Porozmawiajmy ....

[mal]

ello

Agnieszka26, nie zazdroszczę twoich emocji ,ale ciągle mam nadzieje ,ze wszystko ułoży się jak należy ściskam cię mocno

[buzok14]

Witam wszystkich. Już jestem po badaniach, mala w przedszkolu, a ja leże i wcinam nektarynki , oj bedzie po nich Adrian szalał .
Dziś rano przed wyjściem z domu tak sobie leżalam, i Oliwia się do brzuchalka przytuliła, a ten jak ją kopnął, to mała nie mogla uwierzyć . I mówi do niego: Mój kochany braciszku już teraz to wiem, że napewno tam jesteś. Normalnie się

Agnieszka

[spadlamznieba]

buzok14, emocji masz co nie miara... z dziećmi :)

[mal]

buzok14, piękne sa te chwile kopania maluszka a starsza siostra to się mało boleśnie przekonała ,że maluch istnieje

[Agnieszka26]

A co do mojej sytuacji, to nie chce mi sie na te temat rozmawiać...

Mam nadzieję że Cię nie obraziłam w żaden sposób Nie mów jak nie chcesz ale zrób! Mi też jest bardzo miło z Tobą pobajerzyc jak i z wszystkimi kochanymi babkami obcasowymi buzok14, To masz radochę z dziecmi ja też sobie drugie pozwole zrobic ale za 2 lata mal, Dziękuje

[spadlamznieba]

Agnieszka26, no coś Ty wariatko moja, nie obraziłaś - przydał mi się taki klaps.

To masz radochę z dziecmi ja też sobie drugie pozwole zrobic ale za 2 lata

też bym chciała , jak to się mówi , za jednym zamachem. :) ale co przyniesie życie? Nie wiem.

[bozena]

hello
Agnieszka26, dopiero dziś przeczytałam co się kobietko z Tobą działo, trzymaj się dzielnie i nie poddawaj - będziesz wiedziala co jest dla Ciebie i maluszka najlepsze. Myslami jestem z Tobą.
spadlamznieba, nie zazdroszczę relacji z mężem ale jak już sama przyznalaś nauczyłas chlopa tego co ma. Szybko musisz go przekonać, że żyje w bajcei ta bajka się wlasnie konczy. Czas dorosnąć. Bardzo ladnie Dorotka to ujęla. Mądrze napisala, popieram ją.

Dziś rano przed wyjściem z domu tak sobie leżalam, i Oliwia się do brzuchalka przytuliła, a ten jak ją kopnął, to mała nie mogla uwierzyć . I mówi do niego: Mój kochany braciszku już teraz to wiem, że napewno tam jesteś. Normalnie się

słodkie, cudne kopniaczki i radość dla siostrzyczki.

Ja dziś znowu bylam u lekarza z Franiem, rano mial 38,6 i żadnych objawów. Okazało się, ze zlapał jakiegoś wirusa, ma lekko zaczerwienione gardlo i powiększony węzeł. @ dni spędzę w domu a potem najwyżej babcia przyjedzie.

[ Dodano: 2010-11-16, 11:31 ]

ale co przyniesie życie? Nie wiem.

mnie się dostało co 18 miesięcy , normalnie hurt hihi, teraz jak poszli do przedszkola to poczulam ulge hihi

[spadlamznieba]

nie zazdroszczę relacji z mężem ale jak już sama przyznalaś nauczyłas chlopa tego co ma.

tak wiem...

dziś nawet nie wiedziałam że ma na pierwszą zmianę (11:00 - 16:00) bo wczoraj był na drugą (16:00 - 22:00), spałam. on z tego co pamiętam wstawał rano. No i przebudziłam się, słyszę że się ubiera. wyszłam i pytam, dokąd idzie, a on chyba jakiś problem miał "a co ja zawsze musze na druga zmiane?" szkoda tylko że mi nie poweidział... chociaż nie ma co sie dziwić, że nie powiedział, bo uciekłam do sypialni jak wrócił.

to jest porąbane, że ludzie którzy niby się kochają, ludzie którzy niedługo nie będą sami, nie mogą spedzić razem czasu, bo idiota musi mieć swoją prywatność a ja nie zamierzam czuć się jak 5 koło u wozu.

wiecie że nawet nie spytał co u ginekologa jak wczoraj byłam? na tyle jest bezczelny.... to moja koleżanka zadzwoniła i spytała. moja mama też, gdzie ona rzadko kiedy co pamięta. a osoba, na któej najbardziej mi zależy ma wszystko w d.

[ Dodano: 2010-11-16, 11:35 ]
nie chce Wam tu smęcić

[Agnieszka26]

też bym chciała , jak to się mówi , za jednym zamachem. :) ale co przyniesie życie? Nie wiem.
_________________

A ja własnie czytam że przy tym moim zespole antyfosfolipidowym to marne szanse Ale dopuki nie sprubuje to nie mówie Dwa lata i zobaczymy medycyna do przodu brnie

Myslami jestem z Tobą.

Co ten Twój Franio taki chorowitek??/ Bidulek mały

[buzok14]

słodkie, cudne kopniaczki i radość dla siostrzyczki.

a tymbardziej, że ona pierwszy raz poczuła, bo do tej pory to dotkneła i z braku cierpliwości zaraz zajmowała się czymś innym, a dziś to tak konkretnie poczuła.
Ja też wypoczywam mała w przedszkolu, mama ma ją odebrać i ma zostac na noc u niej, bo sie umóiły z córką mojej siorki na nocleg u babci, oj biedna ta babcia
Paulina zobaczysz że będzie dobrze, moim zdaniem to wszystko takie przejściowe jest, docieracie się