Porozmawiajmy ....

[surtsey]

dorotaczekolada, kupiłam śledzie i mase innych rzeczy gdybym nie kupiła saneczek, to bym tego nie przytachała do domu a tak to zakupy jechały sobie pieknie na saneczkach

[mal]

surtsey, całkiem pomysłowy pojazd

[Miluśka]

właśnie miałam ktg i zupełnie nie mam skurczy. jak wcześniej miałam i to mocne to teraz juz drugi dzien jak ręką odjął.

Joanna dla małego zniosę wszystko. :)
to początki trudnej drogi

[surtsey]

mal, nie miałam wyboru, próbowałam to nieść, nie dość, ze ciężkie, to ślisko i cały czas sypie snieg. Sanki miały pusty przebieg, a tak to na coś się przydały i nic mnie nie obchodziło, ze ludzie na mnie dziwnie patrzą

[ Dodano: 2010-12-18, 16:57 ]
Miluśka, ale ruchy dziecka czujesz?

[mal]

surtsey, wiesz akurat ja wczoraj widziałam jak dwie babeczki w ten sposób co ty wiozły torby pewnie z zakupami

[surtsey]

mal, my kobiety musimy sobie radzić

[mal]

tak pomysłowość to nasze drugie imię

[surtsey]

mal, widzisz, nigdy do naszych zalet (wyłacznie!) nie dodawałysmy pomysłowości trzeba o tym pamiętać

[mal]

surtsey, ja nie wiem jak ten swiat mógłby istnieć bez ciebie juz nie wspomnę o nas

[surtsey]

mal, :ico_buziaczki_big: ja też nie wiem, jak bez nas