no własnie Dorotko jest te za i przeciw.
moja znajoma zemdlała przy porodzie naturalnym i Radek ma udar a taki ładny chłopaczek...
tylko pozazdrościćja na szczescie nie mialam wyboru. moje dzieci rodzily sie szybko i bez wiekszych trudnosci
ja mdlałam między każdym skurczemmoja znajoma zemdlała
jak narazie lekarz twierdzi, że CC u mnie jest jak najbardziej wskazane, bo jest poprzeczkowe ułożenie dziecka, no i bąbel jest duży. Bieże tez pod uwagę poprzedni mój poród i wie jak u mnie jest ciężko z akcją porodową. Choć wydaje mi się, że może zmienić zdanie jak mały zdoła się obrócić, ale pogadam z nim i pewnie będzie CCbuzok14 to teraz będziesz na żądanie brała cc?[/b]
hehe Ja Oliwie urodziłam 28 stycznia, teraz też termin mniej więcej tak samo, moja siostra ur syna 30 stycznia, córkę 31 stycznia, jej mąż to Piotr, mój też, więc wszyscy się śmieją, że w naszej rodzinie Piotrki mają płodne w maju, no i niestety nawet gdybym chciała to nie zmienię tradycjinie chcę więcej rodzić w zimę. kolejne będzie planowane na wiosnę/lato
też się strasznie cieszę, że trafiłam na własnie tego człowieka, i powiem tak, że jeżeli on będzie widział, że są wskazania do CC, to tak będzie, ale jeżeli mały się obróci i lekarz stwierdzi, że rodzimy naturalnie i obieca mi, ze będzie przy mnie to też na to pójdę, bo naprawde mu ufami za zdroszcze fajnego lekarza
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość