
Ja 3D miałam robione w pierwszej ciąży 2tyg przed porodem i też buzia wyszła cudnie .Dziś uciekam na USG może też mi w 3 D wydrukuje bo ostatnio za bardzo brykał!!
No i wyskakuję dziś kupić sobie koszulę do szpitala wkońcu

Miłego dnia kochane
ja mojej nie pamiętam, więc ten smutek jest inny niż Twój, Ty miałaś okazję ze swoją przebywać i byłaś już bardzo dorosła jak zmarła, myślę, że wtedy się bradziej przeżywa. Mój tata bardzo starał się mi zastąpić mamę, nauczył się nawet gotować dla nas i myślę że mu się przynajmniej częściowo udało. Mam z nim świetny kontakt i nie wyobrażam sobie jakby miało go zabraknąć. Choć prawdą jest, że zastanawiam się jakby to było gdyby mamusia moja żyła, wzyscy na około opowiadają mi zawsze, że była wspaniałą kobietąPinko, ja Ci keszcze raz bardzo współczuję braku Mamy, dorastania bez niej .. Moja umarła kiedy miałam 29 lat i to i tak o wiele wiele za wcześnie
ja też zbieram wszystkie ładniejsze rysunki, piszę z tyłu datę i opisuję co jest na obrazku.Ja swojej córeczce jeszcze szykuję taką teczkę z jej pracami i też dołączę do tego 18-tkowego
ja myślę, że to super, wiem jak ja bym się czuła gdybym coś takiego dostała na 18 urodziny, żaden inny prezent nie byłby równie wspaniały. Dlatego i my chcemy dać naszych bąblom to co nam by sprawiło tyle radościdla Wanesski jeszcze zostawiłam sukienusię malutką, buciki z chrztu maluczkie, skarpetusie te pierwsze i dekoracje z tortu chrezcielnego - pudrowe buciki i kapelusik hehe
Kupiłaś nową? Jaką, pochwal sięA ja mam komodę w domu i dziś biorę się za porządki .
też tak sądzę, ja bym ogromnie się cieszyłą gdybym dostała takie pamiątki z dzieciństwaja myślę, że to super, wiem jak ja bym się czuła gdybym coś takiego dostała na 18 urodziny, żaden inny prezent nie byłby równie wspaniały. Dlatego i my chcemy dać naszych bąblom to co nam by sprawiło tyle radości
zrobię zrobię tylko wieczorkiemNo więc.. zrób z niego dobry użytek i pokaż nam brzusio
Nie nie nową używaną ,ale super jest taka starodawna zapłaciłam 20 euro bo trzeba przybić dyktę z tyłu (dyktę od pani dostałam ) mąż jutro mi ją zrobi i ustawi na miejsce będę mogła pakować do środeczka no i wtedy poślę Wam fotkęKupiłaś nową? Jaką, pochwal się
He he z kądś to znammnie potrafić wkurzyć wszystko i to że mnie to to wkurza :)
no właśnie z tym pisaniem, taką miałam pustkę w głowie, że ledwo napisałam wstęp i cel pracy :-( straszne, a czasu mam tylko tydzień na napisanie, bo z końcem stycznia jest obrona i egzamin... ja jak zwykle z wszystkim na ostatni moment.napisz jak najwięcej, bo potem to już raczej trudno będzie
a ja stawiam za wczorajszy rozpoczęty 35 tydzień![]()
ale ten czas pedzi
![]()
![]()
a jaki?aparacik kupiony
okropny nałóg, nie da rady mu przetłumaczyć żeby rzucił? Ja się cieszę, że mój mężulo nie pali, nienawidzę papierosów...tylko On akurat wkurza mnie z tymi papieroskami swoimi
uwielbiam antykiale super jest taka starodawna
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość