rozumiem Ciebie kochana, ja już też bym chciała urodzićJezu trwa to u mnie trwa.
manenka, kochana życzę aby z Nell wszystko było dobrze ;* Trzymaj się jesteśmy z Tobą .. Niech kruszynka Twoja szybko się kuruje


U mnie podobnie, jakoś skurcze odeszły i przestało ''przepowiadac''A ja mam wrażenie ,że u mnie tych skurczy od wczoraj jakoś mniej tylko coraz gorzej się czuję
Hehe, no prawdziwa kobieta w ciążyA mnie coraz bardziej brzusio boli, móże coś sie zaczyna. Ale niech jeszcze poczeka z godzinke bo mam ochote na kebab z ostrym sosem
Tynusz niestety to tak jest, bo jeden lekarz mówi tak a drugi inaczej. Trzeba się po prostu uzbroić w cierpliwość, niestety jakbyś była w szpitalu nie byłoby lepiej. Zrobiliby Ci ktg raz dziennie, raz na dzień przebadali i czekałabyś dalej. Ale widze, że do terminu 2 dni Ci tylko zostało"a skurcze są?" ja mówię że nie a On " to do domu."
No to brzusiu pracuj nasza mania już gotowa ha ha trzymam kciuki no i już zazdroszczę Ci jeszcze bardziej widzę ,że samo się raczej zacznieTam tam tam tami odszedł mi czop
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość