Hej dziewczyny! Jak wiadomo, być wysoką kobietą w Polsce nie jest łatwo. Osobiście mam 183 cm i sprawia to, że czasem można się nieźle wkurzyć. Po pierwsze: zakupy to najczęściej jest kompletna strata czasu, wszystko jest za krótkie i proporcje się nie zgadzają. Pasujące, dobrze leżące spodnie - zapomnijcie. Żakiet, bluzka z dobrym rękawem? Nie ma szans. Jedynie grubsze swetry udaje się znaleźć dobrej długości. Dżinsy owszem, ale tylko biodrówki, i mam ich już szczerze dosyć.
Wobec tego co z obcasami? Gdzie tu szpilki, skoro spodnie za krótkie? Pozostają do spódnic i sukienek. I tak dużo dziewczyn boi się je nosić ze względu na wzrost. TUTAJ UWAGA: nosić szpilki!!! Parę cm więcej to żadna różnica, a sylwetka znacząco się poprawia.
W ogóle próby ukrycia swojego wzrostu - niepotrzebne. To moim zdaniem wpływa głęboko na psychikę - i człowiek boi się wszystkiego potem. Nie mówiąc o rozmaitych przydomkach, które słyszałam z ust pięknej młodzieży.
Czytałam na różnych forach wypowiedzi dziewczyn na ten temat, i sprawa jest poważna - przy czym uważam, że stanowczo powinnyśmy sobie powiedzieć, że wysoki wzrost to powód do dumy!
A jak Wy sobie radzicie - co z zakupami może znalazłyście jakieś sklepy dla wysokich czy coś w tym stylu? Jak się czujecie będąc wysokimi?