Awatar użytkownika
magda75
Wodzu
Wodzu
Posty: 14493
Rejestracja: 25 mar 2007, 23:26

21 mar 2011, 21:59

żdne ograniczenie nic nie da:)
to ja wiem niestety wiem :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
riterka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9316
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:26

21 mar 2011, 22:22

ja też wiem ale co z tego, mi się jedynie w ciążach udało rzucić i po okresie karmienia niestety okropny powrót no ale czas z tym skończyć :ico_sorki:

NowaSejana
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5095
Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03

22 mar 2011, 10:51

mnie chyba do fajek ciagnie przez P., bo on pali i do rzucania mu sie nie spieszy...
fajki leza w domu i jakos mnie nie ciagnie, ale czasem marze o dymku, tylko w tym momencie mysle o malej i mi przechodzi...
zaraz zaczne karmic, wiec tez nie zapale...
tylko co bedzie jak skoncze palic :ico_olaboga: :ico_olaboga:

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

22 mar 2011, 11:55

mnie chyba do fajek ciagnie przez P., bo on pali i do rzucania mu sie nie spieszy...
no teraz to wymyślasz :ico_haha_01:
kiedy naprawdę rzucisz palenie to nie będziesz patrzeć czy ktoś pali czy nie ,to będzie twoja decyzja i twoja determinacja a inni najwyżej będą ci zazdrościć takiego samozaparcia i wytrwania i mogą ci podtykać pod nos fajki by cię złamać i skusić do palenia ale czy ty na tyle będziesz już silna by odmówić .....

człowiek jak naprawdę chce rzucić palenie to to zwyczajnie zrobi :ico_sorki: i nie będzie się patrzał na innych :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
martaraz
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3604
Rejestracja: 05 lut 2010, 23:35

23 mar 2011, 16:33

Hej

Mój mąż nie pali już od 3 lat :ico_brawa_01: Za to ja jakoś nie mogę się im oprzeć :ico_olaboga: Teraz planuję kupić tabletki Tabex podobno są skuteczne i pomagają. Psychikę już sobie nastawiam na ten krok, bo już mam dość tego nałogu który nie dość że ruinuje zdrowie to jeszcze zabiera mi co miesiac 300 zł.

NowaSejana
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5095
Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03

23 mar 2011, 18:05

martaraz, a w ciazy palilas?

misia81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6721
Rejestracja: 17 paź 2008, 00:52

24 mar 2011, 18:33

dziewczyny ja również chciałabym żucic palenie,ale jakoś opornie to mi idzie martaraz, piszesz o TABEXSIE brałam te tableki,miałam je brać w pierwszym dniu co 2 godziny i tak zmniejszac dawke co pare dni,powiem ci,że papierosy mi zaczeły po tym śmierdzieć a palenie to jakbym paliła trawe suchą fuj do tej pory jak sobie pomyślę jaki papieros miał smak to aż bleee,ale paliłam nadal bo nie miałam czym rąk zająć ale tabletki polecam... ja z mężem na papierosy wydajemy ok 600zł na miesiąc a pomysleć ile moznaby było zaoszczedzić,albo kupić cos za te pieniążki ehhh :ico_sorki:
NowaSejana, gratuluje wytrwania naprawde wielki pokłon :ico_sorki:

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

25 mar 2011, 09:37

dziewczyny, troche więcej samozaparcia :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

tak trudno powiedzieć NIE jak ktoś częstuje??????????

ja rzucałam dwa razy-jak sie dowiedziałąm o ciaży z Mają i jak przestałam karmic to popalałam na balkonie wieczorem z mezem, ale kasy brakowało i zgodnie stwierdziliśmy ze nie ma mowy ze jakis dymek bedzie odbierał naszej córce lepsze jedzonko, czy owocka :ico_nienie:
wolałam za te 8zł kupić Majce cos dobrego

problem z rzuceniem leży w głowie, jak sie nie chce rzucić to sie szuka wymówek-maz pali, znajomi palą, a jak na piwo pójde to co bede w barze bez fajki siedzieć, a na grillu ze znajomymi, a co ja do kawy z koleżanką na ploty bede załowała itp

jak ktoś chce to nie zapali i nie chodzi o to zeby odmówić jednego papierosa a za dwa dni samemu zapalić symboliczną fajke :ico_nienie: chodzi o to żeby teraz, dziś w tym momencie postanowic NIE PALE!!! i nie zapalić od teraz zadnej fajki, ani jednej :ico_nienie: nie dać sie namówić, z dumą i uniesioną głową powiedzieć -nie pale

i uwierzcie mi DA SIE
jak sie chce to sie da
nie rozumiem osób które wchodzą tutaj i biadolą ze nie umią-szukaja zrozumienia...
wytłumaczenia, zę jet ciezko i nie każdego stać na taki wysiłek :ico_puknij: co jest kompletną bzdurą

chcesz palić-pal, nikt ci nie zabroni, pal bo lubisz, bo chcesz, bo cie to relaksuje, bo super sie dymka puszcza z kolezanka :ico_sorki: ale nie biadol ze nie umiesz rzucić bo sie nie da-prawda jest taka ze na prawde rzucic nie chcesz, sama przed sobą szukasz wymówek zeby nie rzucić :ico_oczko:

trzeba tylko podjac te decyzje świadomie i bez wahania, w odpowiednim momencie

tym dziewczynom które potrafia rzucić jakikolwiek nałóg-papierosy, słodycze itp gratuluję serdecznie :ico_brawa_01: bo panujeice nad swoim zyciem i idziecie z podniesioną głową :ico_oczko:

misia81, a Tobie to dziwie sie podwójnie :ico_szoking: palisz mimo ze tak chorujesz? starałaś sie o dziecko i na test ciazowy nie miałaś 10zł ani na badanie bety a na fajki nie załowałaś kasy :ico_puknij: dojrzałosć polega na umiejętnosci podejmowania świadomych wyborów... nie mam słów poprostu

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

25 mar 2011, 10:06

chcesz palić-pal, nikt ci nie zabroni, pal bo lubisz, bo chcesz, bo cie to relaksuje, bo super sie dymka puszcza z kolezanka ale nie biadol ze nie umiesz rzucić bo sie nie da-prawda jest taka ze na prawde rzucic nie chcesz, sama przed sobą szukasz wymówek zeby nie rzucić
dokładnie i ja jako t co rzuciła zgadzam się z tą wypowiedzią, nie chcesz nie rzucisz będziesz szukać głupich wymówek, a najgłupszą jest stwierdzenie, że się to lubi, bo nikt nie lubi śmierdzieć, być niewolnikiem, być słabym. Mnie takie argumenty nigdy nie przekonają bo przeszłam to wszystko i wiem dobrze co się robi by zajarać, co się wymysla by nie rzucić i co jest i jak jest jak już się rzuci palenie:)


misia81, a Tobie to dziwie sie podwójnie palisz mimo ze tak chorujesz? starałaś sie o dziecko i na test ciazowy nie miałaś 10zł ani na badanie bety a na fajki nie załowałaś kasy dojrzałosć polega na umiejętnosci podejmowania świadomych wyborów... nie mam słów poprostu

a co do takich zachowań to niesety kolejny pretekst, palacz nie wstanie o 5 rano po chleb do sklepu ale po szlugi zerwie się w te pędy i kobieta nawet nie umalowana bez umytych zebów późjdzie a później śmieci cieżko wynieść bo makijażu się na twarzy nie ma,


szkoda zdrowia waszego i waszych bliskich, serio, izuś_85, a Ty nie paliłaś w ciaży i w czasie karmienia piersią a później znów zaczełaś to też było głupie posunięcie co???? ja paliłam w ciaży więc zrobiłam jeszcze większą głupotę ale do takich idiotyzmów trzeba umieć się przyznać niestety.

Jako osoba która już 2 lata nie pali mówię z ręka na sercu, ze to tylko od was zależy czy rzucicie ten nałóg czy też nie u użalanie sie typu nie mogę bo inni do okoła palą jest bezsensowne i bezcelowe, nie chcecie się wspierać w rzucaniu tylko wspierać w paleniu!!!!!!!!!!!!!!!

ja was mogę wspierać w rzucaniu jeżeli rzucicie na prawdę wiem, że pierwsze dni są cieżkie ale tylko dlatego, że przyzwyczajenie było, ze ręce się czymś zajęły, a pomyślcie jakie zajefajne perfumy możecie sobie kupić za kilka tygodni i jak pięknie pachnieć, a nie stać was było przecież na drogie perfumy bo szkoda kasy ale 10 na szlugi i śmierdzieć wszędzie to nie szkoda!!!!!!!???????
to samo misia81, pomyśl za ile paczek papierosów prywatnie byś mogła iść do lekarza i dowiedzieć się w koncu co ci dolega!!!!

Ostre słowa ale tak się robi z nałogowcami a wy nimi jesteście!!!!! trzeba kopa w nonono a nie głaskania po głowie jakie biedne bo nie mogą bo świat im każe palić!!!!!! Ja też mam nerwy, stresy, a jednak po faje nie sięgam, choć do końca życia bedę palaczem bo w końcu wiele lat się trułam!!!!!!

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

25 mar 2011, 11:01

izuś_85, a Ty nie paliłaś w ciaży i w czasie karmienia piersią a później znów zaczełaś to też było głupie posunięcie co????
bardzo głupie, nie wiem po co w ogóle zapaliłam pierwszego papierosa jak Maja mała była
wstyd mi jak pomyśle ze mamusie wąchała śmierdzacą fajami :ico_zly:
nie paliłam przy niej, ale na balkonie :ico_noniewiem: ale i tak mam wyrzuty sumienia :ico_puknij: drugi raz bym tego nie zrobiła :ico_nienie:

jaką radość sprawia mi kupowanie Majce owoców, pysznosci, ubranek :ico_sorki: dzieki temu zę nie palimy stać nas choćby na głupi sok 100% zamiast paczki fajek, wolimy w wekend iść na basen zamaist odkładać tygodniówki na faje- a świadomosc tego ze nie palimy i co w zamian mozemy kupić/zrobić jest cudowna :ico_sorki:

Wróć do „Ogólnie o zdrowiu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość