witanko
ja dziś od rana w samochodzie, do tego stopnia ,że Lolek śpi w foteliku a ja z laptopem na kolanach siedzę przy nim , bo boję sie go samego zostawić na podwórku ,
niby brama zamknięta i nic mu nie grozi , ale jak się obudzi to może się przestraszyć, bo nigdy tak nie śpi
rano byłam z Lolkiem u lekarza , bo wczoraj zaczeło mu oczko ropieć, a dziś wstał z takim zielonym gilem i zaropiałym całym oczkiem ,
okazało się że jest wirus zapalenia spojówek i właśnie mały go załapał
dostał antybiotyk w kropelkach do oczu i syropek rutinacea od katarku
narazie śpi ładnie i noskiem oddycha i ropki nie widać na oczku , może ładnie przejdzie
a ja ze stresu juz nic nie pamiętam
jak trzeba będzie coś powiedzieć to dasz rade
mamy 4 nowe ząbki trójki hurtem sie przebiły
u nas narazie ostatna czwórka , trójek jeszcze niet
u nas zmiana czasu nawet dobrze wyszła
ja jakoś nie zauważyłam żeby Lolek miał problem z przestawionym czasem , zazwyczaj wstaje kolo 7 i dziś też tak wstał , ja osobiście też nie odczułam , ale jak fajnie jest wieczorkiem o ile dłuszy dzień