markotka, super że u Ciebie takie piękne wyniki i Krzyś ma się dobrze i rośnie u mamusi w brzuszku
Ten skurcz był dość bolesny i przypomniał mi może nie nasilenie bólów porodowych tylko ich rodzaj, później do końca dnia miałam sporo skurczy ale już nie takich. Tak się przejęłam że zrobiłam listę, wyprałam torbę do szpitala i jak tylko wyschnie to się pakuję
mamaIzuni kochana ta Twoja Izunia
Koroneczka oj bidulka Oby Maksio nie zwlekał tylko szybko pojawił się na świecie
Murchinson gratulacje!!! Super że już jesteście razem