ah u mnie w domu jak na froncie ...byla kolejna afera...juz was nawet nie chce zanudzac ...siostra cos zle zrozumiala ...i bla bla...ja tez cos zle ponoc uslyszalam....okey mniejsza o wiekszosc...az sie boje teraz zapytac mojego M. czy zabookowal te bilety....bo z wczesniejszej rozmowy wynikalo ze najpredzej to 1 lipca
...nie bardzo wiem jak on sobie t
o wyobraza ze w takiej atmosferze bez kolejnych fajerwerkow da sie wytrzymac nastepne 2 tyg...
nawet mojego wuja z Pl do rozmowy wciagnelam i wytlumaczyl M.ze to nie o siostre chodzi tylko o cala sytuacje...ize bilety bookowac czym predzej bo tak bedzie najlepiej...ale czy tak bedzie...nie wiem...teraz jestem w miare spokojna -wypilam neospazminke i inne kropeli uspokajajace....ale wcale nie chce mi sie z siostra gadac wiecej ...zwlaszcza ze robi z siebie pokrzywdzona i krzyczy...
[ Dodano: 16-06-2011, 18:58 ]
wiec sytuacja wyglada tak jak z malym w sypialni...a reszta w duzym pokoju...
a co dla mnie przepelnilo miarke to jak ...Alan -starszy syn siostry przyszedl do M. i sie pyta wujku cze,mu ciocia nas nie lubi???
Zostawilam to bez komentarza ...ale to niepowazne zeby dzieci wykorzystywac w taki sposob!!! Chyba naprawde powinnam sobie ta cala sytuacje odposcic i przeczekac...bo jest ton ponizej mojego poziomu!!!
[ Dodano: 17-06-2011, 13:02 ]
Witam mamuski
Magda1614jak poszedl egzamin?
W domu "wzgledny"spokoj po cholrenej awanturze wczoraj popoludniu
oszczedze wam szczegolow!!! Stanelo na tym ze trezba zabookowac bilety najlepi
ej na srode ale ....dalej nie zabookowane....
zapytam grzecznie M. jak dzis z pracy przyjdzie....a potem chyba sama zabookuje ...trudno niech sie zloszcza ....