dlaczego mnie to ruszyło, bo jestem osobą wrażliwą, bo koty to moja pasja i dzielę się nią chętnie z każdym, bo poświęcam swój czas nie tylko osobom zainteresowanym kotkiem, ale każdemu, kto potrzebuje pomocy, wiedzy, czy wsparcia psychicznego również
dużo ludzi do mnie pisze w różnych sprawach i zawsze znajduje dla nich czas
jak to ktoś napisał w tym wątku należę do kociozakręconych, ale u mnie to zdrowe, nie bójcie się, hihihi hehehe
hodowla to nie jest działalność handlowa, gdyby taką się stała to hodowla nie mogła by być zarejestrowana w Stowarzyszeniu Miłośników Kotów, które to tylko i wyłącznie zrzesza hobbystów. Stanowi o tym regulamin największej na świecie kociej organizacji, czyli FIFe
a kocięta są sprzedawane ponieważ raz że muszą mieć nowe domki a dwa, że trzeba za te pieniążki utrzymać stado, wyżywić, badać, normalne koszta utrzymania kotów
nie ma tu zarobków, nie ma dochodu jedynie rotacja pieniądza, a handel to działalność dochodowa
a co do mnie, myślę, ze dużo Wam powie Księga Gości :) zapraszam do poczytania
[ Dodano: 19-07-2011, 14:11 ]
i jeszcze dlatego zabolało, bo ludziom się wydaje, ze to dochodowy biznes, a często nawet z rotacji pieniążków zabraknie i trzeba z wielu rzeczy dla siebie zrezygnować, by dołożyć
podobnie z czasem wolnym, czasem dla siebie, który można by wykorzystać na wyjazdy, wycieczki, czy inne a trzeba go więcej poświęcić kotkom
to ogrom pracy i wyrzeczeń, by potem móc zobaczyć radość w oczach nowego opiekuna, by zasłużyć na wzruszające, piękne słowa w Księdze Gości
kocham to i tyle
[ Dodano: 19-07-2011, 14:54 ]
a teraz trochę zdjęć :)
ja i Sanjita z wystawy w Olsztynie
Snjita to ogromny pieszczoch. Wystarczy, ze usiądę w fotelu, czy położę się na sofie ona obudzi się z najgłębszego snu, gramoli się zaraz na mnie i ugniata mrucząc rozkosznie
a to moja średnia córka
Dominika i najmłodsze moje kocię dziecię
Zidan Dakshi
jak widać oboje lubią się uczyć i do tego w łóżeczku :)