Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

18 sie 2011, 18:38

NowaSejana, masakra :ico_noniewiem:

NowaSejana
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5095
Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03

19 sie 2011, 07:55

nawet nie wiecie jaka wczoraj akcja byla :ico_olaboga:
ok 18 wyjrzalam przez okno i widze, ze maly obsypal Dominike w twarz piaskiem i placze. Krzyknelam na mlodego a on spier....
wylecialam na dol, a sasiadka mi mowi, ze od dusil Dominike 2 rekami :ico_olaboga: , bo ktores z nich sie hustac chcialo, podejrzewam, ze on, bo Dominika na hustawce siedziala.
Ale sie we mnie zagotowalo :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
wzielam mala za reke i do jego matki...
wyszla... powiedzialam jej, juz nerwowa, co sie stalo..
ze sobie nie zycze itd. widziala jak mala wygladala...
Ale ona jeszcze do mnie, ze ja mysle, ze one sa swiete, a nie sa... i chyba chciala go bronic..
Jak sie wkur**** i wydarlam sie na nia, powiedzialam, a raczej wykrzyczalam co o tym wszystkim sadze i odwrocilam sie i poszlam... Jeszcze 2 kolezanka wyszla, ze przeciez to tylko dzieci, ze on jej synowi tez tak robi... :ico_olaboga: Ja jej tylko odkrzyknelam, ze sobie nie pozwole, zeby mi dzieci dusil, a ona, ze sobie nie pozwoli, zeby P. na niego krzyczal :ico_olaboga:
Az sie cala trzeslam, sasiadka widziala jak wracalam do klatki i mnie objela... nawet kluczem do zamka nie umialam trafic :ico_zly: :ico_zly:
Nie minelo 5 minut i przyszla mamuska z mlodym przeprosic (to jej plus) i porozmawialismy w miare spokojnie, przy fajce.. Kazde z nas, lacznie z P., wyrazilo swoje zdanie w tym temacie, bo z duszeniem to juz za daleko zaszlo. Mlody stal tylko ze spuszczona glowa...
Male juz na podworko nie wyszly wiecej. A jak poszlam po ich rowerki to maly sie bujal i tak szyderczo sie usmiechal, jakby chcial powiedziec "jak i tak dalej bede robil co chce".
Ale suma sumarum wyszlo z rozmowy, ze ona chce mu przedszkole zmienic, tylko miejsca nie bylo... A z wychowaniem malego sobie nie radzi, bicie nie pomaga, a jego ojciec w to wbija...
I oby mu to przedszkole jak najszybciej zmienila :ico_sorki: :ico_sorki:
Zobaczymy jak to bedzie dzisiaj w przedszkolu, P. zawiozl male i mial powiedziec jaka jest sytuacja, zeby bardziej zwracali uwage, zeby gdzies przypadkiem znowu ktorejs z dziewczyn nie dusil :ico_zly: :ico_zly: jeszcze teraz mi sie rece trzesa jak o tym wszystkim mysle :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

19 sie 2011, 08:07

:ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: rece opadają. Jakby ja to zobaczyla tzn jak ktos jakis gówniarz dusi moją córke chyba sama bym zaczęła go dusić :ico_zly:

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

19 sie 2011, 08:20

NowaSejana, aż słów brak na zachowanie tego dzieciaka i jego matki......przez jakiś czas przyjdzie dosłownie siedzieć z dziewczynkami na placu zabaw i pilnować by nic się nie stało ...

NowaSejana
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5095
Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03

19 sie 2011, 08:26

chyba sama bym zaczęła go dusić
ja jak pobieglam do nich z mala to on juz siedzial spokojnie w pokoju i sie bawil, tak jakby nigdy nic sie nie stalo :ico_olaboga:
mal, chyba tak bedzie... bo przez caly dzien w miare spokojnie bylo, procz tego, ze jak malowaly to im krede z reki wyrwal... Albo poprostu nie bede ich wypuszczac jak on bedzie, bo on we mnie wbija, ze tak powiem.. ja sobie moge gadac a on przy mnie potrafi je uderzyc.. tak jak wczoraj w przedszkolu. Jak rozmawialam z przedszkolankami to Paulina stala kolo mnie, a on podszedl i ja uszczypnac chcial. A ze powiedzialam mu, ze ma tak nie robic to nic sobie z tego nie robil.. poszedl i sie Dominiki uczepil :ico_olaboga:

Jak dzisiaj znowu cos bedzie w przedszkolu to powiedzialam jej, ze teraz napewno sie skonczy przeniesieniem najprawdopodobniej jej malego do innej grupy...

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

19 sie 2011, 09:03

Nie minelo 5 minut i przyszla mamuska z mlodym przeprosic (to jej plus) i porozmawialismy w miare spokojnie
- to juz jakis przelom :ico_sorki:
bo on we mnie wbija, ze tak powiem.. ja sobie moge gadac a on przy mnie potrafi je uderzyc..
- :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

NowaSejana
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5095
Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03

19 sie 2011, 09:06

Nie minelo 5 minut i przyszla mamuska z mlodym przeprosic (to jej plus) i porozmawialismy w miare spokojnie
- to juz jakis przelom :ico_sorki:
bo on we mnie wbija, ze tak powiem.. ja sobie moge gadac a on przy mnie potrafi je uderzyc..
- :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
tylko co z tego, ze ja z nia pogadalam jak mlody i tak robi co chce...
chyba, ze cos sie dzisiaj w przedszkolu zmieni :ico_noniewiem:

a najsmieszeniejsze jest to, ze ona mu powiedziala, ze jak jeszcze raz tak zrobi to w nonono dostanie :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: to sie wychowanie nazywa... :ico_puknij: :ico_puknij:

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

19 sie 2011, 09:53

Sejenko, a nie możesz matce powiedzieć że zgłosisz tą sprawę... nie wiem czy u was jest taka instytucja, ale mam na myśli odpowiednik naszej pomocy społecznej. Nie radzi sobie w wychowaniem i tutaj ją postraszyć

NowaSejana
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5095
Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03

19 sie 2011, 10:02

moni26, wiesz, ze juz o tym myslalam.. Jest taka instytucja... wogole to sie dziwie, ze jej jeszcze malego nie zabrali, bo z obecnego mieszkania dostali wypowiedzenie dlatego, ze maly rozrabia i przeszkadza sasiadom... A im sie nie dziwie, bo mieszkaja w bloku za nami, a u nas malego slychac jakby byl w pokoju obok :ico_olaboga:
Tylko, ze u nas jest z ta instytucja tak, ze oni bardzo szybko dziecko zabieraja, a potem latami trzeba o nie walczyc, zeby dostac spowrotem, dlatego to ostatnia rzecz, ktora chcialabym zrobic... jeszcze troche i odbiore dziewczynki z przedszkola i okaze sie jak dzisiaj bylo, czy maly sobie cokolwiek do serca wzial. Jesli nie, to porozmawiam jeszcze raz z przedszkolankami, pozniej z jego mama, w ostatecznosci pojde do dyrektora i przedstawie cala sytuacje, chociaz podejrzewam, ze on juz o wszystkim wie. No i mam nadzieje, ze moze przedszkole wysle go na jakies badania psychologiczne, bo maja do tego prawo..
Bede miala caly weekend na myslenie, bo jedziemy do tesciow a tam napewno male beda mialy spokoj... :ico_sorki: :ico_sorki:

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

19 sie 2011, 10:16

wogole to sie dziwie, ze jej jeszcze malego nie zabrali, bo z obecnego mieszkania dostali wypowiedzenie dlatego, ze maly rozrabia i przeszkadza sasiadom..
pewnie dlatego że nikt nie chce się wtrącić by sprawę zgłosić gdzie trzeba :ico_noniewiem:

Wróć do „Kącik dla rodziców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość