mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

05 wrz 2011, 18:53

No widzicie kobietki tak to jest w tej zakichanej Polsce ze kobieta musi miec dzieci nawet jak nie chce. Wspolczuje tych odczuc negatywnych ale chyba nic nie pozostaje jak tylko dac sobie czas. Z czasem powinny nadejsc tez te pozytywne uczucia. A wiecie ze z reguly z tych najmniej chcianych ciaz rodza sie najspokojniejsze i najbardziej ukochane potem dzieci ? Znam wiele takich przypadkow.

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

05 wrz 2011, 18:58

a póki co żyję sobie i mówie że tego nie ma
- hehe,to pewnie tez normalna reakcja,zwlaszcza,ze nie planowalas,ale ja mysle,ze predzej czy pozniej i tak bedziesz sie cieszyc :ico_oczko: W szpitalu poznalam taka mame,ktora miala starsza corke,pozniej urodzila blizniaki i wpadla z 4 dzieckiem - probowala sie go pozbyc,szukala po internecie sposobow itd,nie udalo sie - urodzila i teraz mowi,ze kocha najbardziej ze wszystkich :ico_oczko:
Znam wiele takich przypadkow.
- dokladnie tak :ico_oczko:

[ Dodano: 05-09-2011, 18:58 ]
chciaz ja nie wiem,co to bedzie jak by nam sie teraz wpadka trafila,bo 4 dzieci nie planuje :ico_oczko:

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

05 wrz 2011, 18:59

obie moje córeczki są jak najbardziej planowane i chciane ale miłość do nich przyszła z czasem
dlatego miłość do niechcianego i nieplanowanego dziecka przyjdzie moze kiedyś

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

05 wrz 2011, 19:17

dlatego miłość do niechcianego i nieplanowanego dziecka przyjdzie moze kiedyś
- matka nie lam sie :ico_oczko: Zobaczysz,bedziesz miala synka i zakochasz sie od pierwszego wejrzenia :ico_oczko: Instynkt sie obudzi i bedzie git :ico_oczko:
Ja wiem,ze latwo sie mowi - bo ja akurat planowalam to dziecie i w zeszlym miesiacu,jak ciaze stracilam,to bylo mi meeega przykro i teraz ta ciaze,kocham jeszcze bardziej i boje sie,ze ja strace ale co by to bylo,gdybym tak po tym 3 dziecku wpadla i miala np blizniaki???Pewnie bylabym zalamana jak Ty :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:
ale miłość do nich przyszła z czasem
- ja mam inaczej,Andrzejek byl chciany ale byl takim eksperymentem,jak bylam w ciazy z nim,to raz bylam mega szczesliwa,a byly dni,ze czulam sie wrecz okropnie,ze jak "to cos" moze we mnie rosnac,czulam sie jak np krowa czy inne zwierze :ico_wstydzioch: Ale jak go zobaczylam,bylam juz zakochana na zaboj,jak pierwszy raz zachorowal i pomyslalam,ze moglabym go stracic - milosc byla przypieczetowana na wieki :ico_sorki: Zuzie kochalam jak zobaczylam dwie kreski na tescie,potem w 8 TC byla zagrozona,lekarz kazal mi sie nastawic na najgorsze,wiec wmowilam sobie,ze w ciazy nie jestem,udawalam,ze jej nie ma,bo balam sie cierpienia,po jej ewentualnej stracie,jak sie urodzila - milosc na zaboj i to juz przypieczetowana :ico_sorki: A teraz tez juz kocham nad zycie to 3 kropeczke :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

05 wrz 2011, 20:24

obie moje córeczki są jak najbardziej planowane i chciane ale miłość do nich przyszła z czasem
dlatego miłość do niechcianego i nieplanowanego dziecka przyjdzie moze kiedyś
.

Jagoda daj sobie czas i nic na sile. Zyj dniem dzisiejszym i nie mysl Na zapas. A jak twoj maz Na to?

[ Dodano: 05-09-2011, 22:24 ]
To ja gasze swiatlo, dobranoc! :ico_spanko:

dzwoneczek82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2143
Rejestracja: 24 lut 2011, 22:32

05 wrz 2011, 22:35

Witam :-D

rybko oni tak z zazdrości tak Ci dokuczają...ze możecie pozwolić sobie na jeszcze jedno dzieciątko :-D . Mam nadzieje ze już nie przejmujesz sie nimi??? :ico_nienie:

jagodka24, nie wiem jak cie pocieszyć..ale powiem ci ze ja też należę do tych dzieci "niespodzianek". Moja mama miała 40 lat i już 14 -letnią córke...i męża który za kołnierz nie wylewał...tak jak do tej pory :ico_zly: . Wiem ze całą ciążę przepłakała...ojciec mi o tym mowił, ale nigdy nie dała mi odczuc tego ze kocha mnie mniej niż starszą siostrę...I ty pokochasz tą małą istotkę...nawet nie bedziesz wiedziała kiedy to już nastąpiło :ico_oczko:

Dawidek był wymarzony, wyteskniony i kochany na zaboj od momentu dowiedzenia sie o jego istnieniu...delektowałam sie kazdym dniem w ciązy...
Teraz jest zupelnie inaczej...mimo ze ta ciąża jest planowana , to i tak byla dla nas wielkim zaskoczeniem...bo przyszla w momencie gdy podjelismy decyzje ze poczekamy do grudnia ze starankami, bo kolezanka z pracy tez jest w ciązy i chcialam poczekać...a teraz miedzy nami jest roznica miesiaca hihih :ico_oczko: . Strasznie sie wszystkiego boje...szczegolnie tego jak Dawidek zareaguje na widok nowego domownika...
To ze zaczelam krwawic chyba było punktem zwrotnym...wtedy przekonałam sie ze te dzieciątko też już duzo dla mnie znaczy...i nie wyobrazam sobie aby było inaczej.... :ico_haha_02:


mama_zuzi1980, hihi...ja też sie bałam powiedzieć mamie o ciązy... :ico_szoking: tyle ze ja z innego powodu :ico_oczko:

gusia pochwal sie brzuszkiem :582:

agasio daj znac po jutrzejszej wizycie :ico_haha_01:

a ja dziś byłam u swego gina...już nie miałam usg...bo ostatnio i tak czesto miałam robione...tylko wysłuchaliśmy bicia serduszka...i akurat malutki kopnął w sprzet...chyab zostanie piłkarzem lub piłkarką...pokazałam zdjęcie maluszka..to lekarz na to "o..chyba chłopiec" :ico_oczko: ale potem dodał ze to pewnie płat skórny... :ico_haha_01:

a wczoraj Dawid mi powiedział ze lubi dzidzię ktora jest w moim brzuszku...i spytał czemu ona jest chora..bo tak czesto chodze do lekarza...ech...kochany Skarb :579:

następna wizyta -26 wrzesień :-D .Ale byloby fajnie gdybym dowiedziała sie już płci...bardzo chce to wiedziec !!! :-D

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

05 wrz 2011, 22:51

i spytał czemu ona jest chora..bo tak czesto chodze do lekarza...ech...kochany Skarb :579:
- heh,slodziak z niego :ico_brawa_01:

[ Dodano: 05-09-2011, 22:52 ]
a L4 dostalas?

dzwoneczek82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2143
Rejestracja: 24 lut 2011, 22:32

05 wrz 2011, 22:58

a L4 dostalas?
nie prosiłam o nie...czuję sie świetnie...i w pracy już sie nie przesilam...koleżanki mi na to nie pozwalają...i szefowa zabronila mi cokolwiek podnosic...wogole u nas jesienią jest lekka praca...chce chociaz popracowac do listopada...

[ Dodano: 05-09-2011, 23:02 ]
Boże!!! :ico_szoking: idę już spac..zawsze sie zasiedze a potem mam problemy z porannym wstawaniem :ico_noniewiem: :ico_zly:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

06 wrz 2011, 13:05

dzien dobry :-D

Mialam wczoraj pierwsza powazna zachcianke - zachcialo mi sie takiej pseudo salatki: sparzylam pomidorka,pol ogorka w kostke,pol papryki w kostke i dwa jajeczka z sola i pieprzem i lyzka majonezu,normalnie pozarlam to w minute :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 06-09-2011, 18:50 ]
ale tu pusto :ico_olaboga:

mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

06 wrz 2011, 18:52

Ja leze jak zwloki Na sofie... Bylam caly dzien Na zajeciach, zezarlam pol bufetu, wypilam chyba caly automat herbaty i bardzo cierpialam. Nudnosci mega. Jak w koncu dobilam Do domu walnelam sie Na sofe i usnelam. Maz sam obiad wyczarowal a teraz widze ze sam usnal Na dywanie podczas zabawie z nell. A ja leze i wcale nie czuje sie wypoczeta i juz czuje nudnosci. Trzeba wstac i cos przelknac. Tylko skad wziasc energie.....

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość