Dieta MŻ :)

[aniawlkp86]

takie herbatki na pewno nie zaszkodzą jak długo się ich stosować nie będzie,raz na jakiś czas użyć to będzie ok

[tibby]

czesc dziewczyny chyba i ja się do was dołączę.
po ciąży stosowałam Ducana i ładnie zeszłam do 72kg, czyli takiej wagi jaką miałam dowiadując się o ciąży. Moja wymarzona waga? 65kg... Teraz mam 75kg czyli caaaałą dychę do zrzucenia
jakie dietki stosujecie? fatycznie MŻ? (niestety u mnie z cwiczen tylko jakieś brzuchy wchodzą, bo nie mam pieniędzy i nawet czasu na aerobik czy silownię

[misia81]

takie herbatki na pewno nie zaszkodzą

nie zaszkodzą ja ja piłam codziennie przez ok 2 tyg na noc a rano do kibelka i byłam lekka jak piórko

tibby, witaj ja stosuje cały czas diete MŻ noi biore tabletki na cukier no i waga mi zleciała w ciągu 3 miesięcy 11kg bo waże 57,ale chce spaść najlepiej do 50 a waga teraz ani drgnie no może 100gram mniej dodam,że ja nic nie ćwiczyłam bo to w szpitalu 3 tyg leżałam,wróciłam to byłam nie do zycia,a waga spadała...ale ja mam zaburzenia hormonu dlatego tak było ciężko,bo wcześniej jeździłam na rowerze,biegałam delikatnie,fitness w domku jakieś suplementy diety i nic

[askra]

tibby, najlepsza dieta to MŻ, ale mądre MŻ 10 kg to nie dużo, na pewno ci się uda. Ogranicz te niezdrowe kalorie typu ciasta, ciasteczka, białe pieczywo, cukierki, gazowane słodzone napoje, tłuste mięsa, sosy (!!) itd. Pij dużo wody, ew herbatek owocowych czy zielonych (żadnych ziółek, bo tym to sobie tylko krzywdę można zrobić ). Jedz regularnie i żadnych obfitych kolacji. Kolacja najpóźniej 3-4 godz przed pójściem spać. No i ruszaj się! Jak nie masz kasy to można przecież codziennie wybrac się na spacer z dzieckiem albo jeździć wszędzie rowerem (póki pogoda wzglednie dobra) albo można też czasem tanio kupić używany orbitrek i śmigać w domu. Ważne też żeby to było regularnie.
Powodzenia!

[aniawlkp86]

tibby, kochana na samej diecie MŻ te 10 kg zrzucisz spokojnie w 3 miesiące ja tak kiedyś po Hani odchudzałam się od stycznia do końca marca i zrzuciłam 11kg więc się da i w ogóle nie ćwiczyłam bo mi się nie chce,ja jestem leń do ćwiczeń okropny

[moni26]

jakie dietki stosujecie? fatycznie MŻ? (niestety u mnie z cwiczen tylko jakieś brzuchy wchodzą, bo nie mam pieniędzy i nawet czasu na aerobik czy silownię

tak jak pisały dziewczyny można stosować dietę ale mądrze... żadnych udziwnień.
Zrób sobie rachunek sumienia zapisz na kartce to co jesz w ciągu dnia... i sama zobaczysz co tak naprawdę jest potrzebne a co nie.
Ja jestem zdania że trzeba jeść wszystko tylko z umiarem, jeżeli np całkowicie odstawisz słodycze a do tej pory jadłaś je kilogramami to organizm się zbuntuje...
Tak samo jest gdy np jest się głodnym i nie jesz bo przecież jesteś na diecie... i efekt odwrotny. Bo w końcu gdy coś zjesz to organizm to wszystko sobie odłoży, zrobi zapas na później. Nie można dopuścić do tego aby nas głodek gonił, dla tego ważne jest aby jeść często ale w małych ilościach.

Co do aerobiku i siłowni, to rozumiem cię, ale jeżeli będziesz zmotywowana i wytrwała to możesz ćwiczyć w domu. Wiem że to trudne ale, kto powiedział że ma być łatwo Znajdź sobie na necie przykładowe ćwiczenia aerobowe, które możesz wykonywać w domu.
Mieszkasz w bloku? Jeżeli tak to zapraszam na schody kilka razy góra dół.
Możesz również zbić sobie podest i wchodzić na niego i schodzić, coś w stylu tego co używają na steepie.
Zachęcam równiez do robienia wykroków. ładnie kształtuje się tyłek i uda. Początkowo bez obciążenia a póżniej możesz używać butelki z wodą mineralną.

[Allia]

Takie mnie pytanie naszło. Ile to właściwie to MŻ? Liczycie kalorie czy coś w tym stylu?

[askra]

Ja jeśli jestem na diecie to licze. Generalnie mam tabelę kaloryczną w głowie więc i tak automatycznie wszystko przeliczam, nawet już będąc w sklepie nie muszę się zastanawiać, bo wiem który produkt mam wziąć i ile ma to kcal.
Ale dla tych, którym nie chce się aż tak liczyć to można po prostu jak pisałam ograniczyć te najbardziej niezdrowe kalorie, dodać do diety więcej owoców i warzyw i tyle.

[magda1614]

Witam
Chyba do was dołacze bo mój misiaczke skonczy niedługo 6 miechów a ja mam przynajmniej 8 kg do zrzucenia ,obecnie waze 73kg a przed ciążą 65kg i było ok ale jak tu sie do tej dietki zabrać bo ciężko bardzo

[askra]

no i tu też się pożegnam, bo tu bywałam bardzo często. Odchodzę z forum.

Trzymajcie się ciepło i powodzenia w gubieniu kilogramów :ico_buziaczki_big: