Awatar użytkownika
martasz
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1050
Rejestracja: 01 mar 2011, 16:58

09 wrz 2011, 23:12

Heja Kobietki:)
U nas tez dzis brzydko. :( mam nadzieje, ze jeszcze sie ociepli:) Antos ma juz 2miesiace, jest bardzo towarzyski i zainteresowany otoczeniem: ) ale ten czas leci heh

Z tym napelnieniem piersi to u nas tez tak jest,niby puste, a Niunio sie najada: )

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

10 wrz 2011, 16:35

Hej wszystkim! Ależ pustki tutaj. U nas dzień jak co dzień, mąż w pracy a ja z mały, ale troszkę byliśmy na spacerku w końcu, bo ładniejsza pogoda, troszkę razem pospaliśmy. Wczoraj byliśmy u lekarza, umówiliśmy się na szczepienia i od razu zważyliśmy naszego szkraba. Szok ale mój Alanek w 5tygodniu życia ważył 5200g :ico_szoking: ... Ostatnio zauważyłam, że większość ubranek ma już za małych i teraz nakładamy mu rozmiar 62 i też jest taki akurat, a pewnie za jakieś 2tygodnie będzie mały... Żebym wiedziała od początku, że to będzie takie duże dziecko, to bym nie kupowała tych malutkich ubranek, a teraz dużo ubranek leży, ani razu nie nałożonych. Ale to wszystko przez lekarzy, bo mi mówili, że będę miała malusie dziecko, drobinkę normalnie, a tu gigant się urodził i nawet lekarze nie mogli wyjść z podziwu jak tak duże dziecko zmieściło się w moim brzuchu, tym bardziej, że przytyłam tylko 10kg :ico_szoking:.
Moja koleżanka na przykład przytyła 20kg miała gigant brzuch, a urodziła kruszynkę 3060g więc nie wiem od czego to zależy.

Ladybird
ja współczuje wam, że musicie wracać do pracy i zostawiać takie maluszki, mi chyba serce by pękło, dlatego zawiesiłam na razie swoją naukę i pracę i poświęcę się Alankowi. Odchowam go przynajmniej do roku, a jak dobrze pójdzie to nawet do 3lat, bo potem chcę go wysłać do przedszkola, bo nie sądzę, że męża mama będzie się nim zajmowała, a moja niestety za daleko mieszka

Awatar użytkownika
Gosia A
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2477
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:01

10 wrz 2011, 20:16

heja :-D
my po szcepieniu - Bartoszek - trochę marudził po i w nocy .. ale po - szcepienie 6 w1 i rota .. cenowo .. koszmar ......... 525 pln!!! ja pitolę .. rota 325 .. ale mus - starszy w przedszkolu więc przyniesie cos ... ech.. i wazy uwaga w 6 tygodniu 5600 :-D nina0226, - rozumiem coie bardzo- bo my juz 62 mamy na styk i nosimy 68 .. pieluch 3 - ale mysle, że jeszcze 1 opakownie i przejdziemy na 4 .. bo szersze w nogach :-D - wagowo dogonił brata ( Hubert w tym wieku 5660 - tylko jeszce dłuższy - bo 68 wteduy było tak juz na styk )
i powiem wam .. strszy ma katar .. mąż musi wyjechać na dwa dni .. i ja z tą dwójka sama.. mam pietra .. bo do przedszkola nie poslę.. echg.. dobrze, ze pies jedzie do hotolu dla psów - b tego juz nie ogarne... a pies duży.... leonberger :-D
dobra - ide poczyatc dokładniej :-D

[ Dodano: 10-09-2011, 20:20 ]
aa agus a moze odstaw ta marchewke co? bo ona czesto wzdyma

[ Dodano: 10-09-2011, 20:21 ]
i zacznij jesc kobieto! masz ziemnaiki , kasze, mieso pieczone w piekaniku w sosie własnym- pomidory spróbuj - jak uczula - to go wysypie tylko . no :-D

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

11 wrz 2011, 09:32

gosia czyli drugi maly gigancik :-D :ico_brawa_01:
drogie te rotawirusy..ja tam nie szczepie, Mila jeszcze nie przyniosla z przedszkola tego dziadostwa, wiec moze i teraz nie przyniesie, a poza tym slyszalam, ze wiekszosc tych przypadlosci zoladkowo-jelitowych to normalne wirusy, ktore po kilku dniach przechodza, ze w sumie malo jest przypadkow tych rotawirusow, ale ze rozreklamowali szczepionki, naglosnili to tez panika wieksza :ico_noniewiem:

nina ja mialam taki komfort z Mila, miala prawie 2 lata jak poszlam do pracy, do roku jeszcze fajnie sie w domu siedzi, ale wierz mi ze potem to pomimo wielkiej milosci do swojego dziecka masz ochote uciec z domu choc na pare godz, praca dla mnie byla wybawieniem, bo bym w domu zgnusniala..teraz mi troche zal ze Kalinka taka malusia, macierzynski powien byc przynajmniej do 9-12 m-cy jak dziecko matki potrzebuje najbardziej :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Agus
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:00

11 wrz 2011, 11:14

Szok ale mój Alanek w 5tygodniu życia ważył 5200g :ico_szoking:
Hihi to rzeczywiscie maly wielkolud :D Moj w 5 tyg wazyl 4450g :-D
[ Dodano: 10-09-2011, 20:20 ]
aa agus a moze odstaw ta marchewke co? bo ona czesto wzdyma

[ Dodano: 10-09-2011, 20:21 ]
i zacznij jesc kobieto! masz ziemnaiki , kasze, mieso pieczone w piekaniku w sosie własnym- pomidory spróbuj - jak uczula - to go wysypie tylko . no :-D
Heeej ja jem przeciez :-D Ryz, kasze, ziemniaki, makaron, mieso z 'pomyslow na' albo duszone z sosem, zupy.. Chleb/bulki z serem zoltym, szynka, rybami z puszki w sosie pom :-D To w sumie cale moje menu.. Malemu schodzi powoli wysypka wiec narazie nie siegam po warzywa poki calkiem mu nie zejdzie i wtedy bede po trochu wprowadzac.. :ico_oczko:

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

11 wrz 2011, 12:42

nina ja mialam taki komfort z Mila, miala prawie 2 lata jak poszlam do pracy, do roku jeszcze fajnie sie w domu siedzi, ale wierz mi ze potem to pomimo wielkiej milosci do swojego dziecka masz ochote uciec z domu choc na pare godz, praca dla mnie byla wybawieniem, bo bym w domu zgnusniala..
dlatego ja całkiem pracy nie odstawiam na bok, mam komfortową sytuację, że w jak w agencji reklamowej mnie podtrzebują do stylizacji modelek to poprostu tam jadę i pracuję i płacą mi ekstra, także za jakiś czas do ludzi będę wychodzić, żeby nie zgnuśnieć, ale nie jest to codzienna praca i codzienne zostawianie małego. A co do szkoły, to po roku kończy się urlop i będę studiować pewnie dalej, tyle, że skrócę sobie do minimum zajęcia,np wybiorę tylko 3dni w tygodniu czy coś.

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

12 wrz 2011, 14:16

Szok ale mój Alanek w 5tygodniu życia ważył 5200g
wazy uwaga w 6 tygodniu 5600

bosz co wy tym dzieciaom podajecie hihihi
moja w 5 tyg ważyła 3900, ale to dziewczynka wiec musi dbac o linię :ico_oczko: :-D
A wogóle to cześc ... u nas po staremu... jutro idziemy na szczepienie czyli skojarzone i pneumo
Nockę miałam super bo pobudka o 2 i spanie do 6 i potem do 9 :ico_brawa_01:
ale wierz mi ze potem to pomimo wielkiej milosci do swojego dziecka masz ochote uciec z domu choc na pare godz, praca dla mnie byla wybawieniem,

bosz pamiętam , ze miałam podobnie ... juz mialam dość siedzenia w domnu i w kólko jedno i to samo do zrzygania, ze tak napiszę... i w sumie do pracy poszłam jak Kuba miał 9 miesięcy... teraz mam w planach siedzieć aż Maja skończy rok ..

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

12 wrz 2011, 15:05

bosz co wy tym dzieciaom podajecie hihihi
tylko pierś, no ale Twoja córcia kruszynka się urodziła, a my z Gosią duże dzieciaki urodziłyśmy, więc oczywiste, że Maja nie dogoni naszych chłopców.

U nas nocka fatalna, już nawet nie liczyłam ile razy musiałam wstawać, bo dosłownie co chwilę (co jakieś 2 godzinki lub półtorej). Dzień też koszmarny, Alanek jest płaczliwy, marudny, rozdrażniony, a wszystko dlatego, że wczoraj dałam go na spacer dla męża brata żony i nie dopilnowała i Alanka strasznie komary pogryzły :ico_zly: ehh i teraz biedny się męczy. Co przyśnie to budzi się z wiskiem, a za nim uśnie to wciąż płacze, jeju jak mi go szkoda :ico_placzek: No nic musimy to jakoś przetrwać, ale jestem szczerze mówiąc wykończona nocką i dzisiejszym dniem i nie mogę się doczekać kiedy mąż wróci, żeby chociaż pół godzinki się zdrzemnąć :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Agus
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:00

12 wrz 2011, 17:35

dałam go na spacer dla męża brata żony i nie dopilnowała i Alanka strasznie komary pogryzły :ico_zly:
O boze, biedactwo!!! bylas moze w aptece zobaczyc czy nie maja czegos na takie pogryzienia?? jejku, biedny chlopczyk :( ale bym tej lasce nagadala!!! :ico_zly:
u nas nocka taka sobie bo maly zjada niecalego cycka i zasypia i nie moge go obudzic! wiec odkladam no i za godzine znow sie budzi glodny.. ale nie moge go porzadnie nakarmic bo normalnie tak mocno mi na cycku zasypia ze za nic sie nie obudzi :ico_olaboga: maly lobuz.. :p ale juz przynajmniej je przez sen, to znaczy nawet oczek nie otwiera w nocy wiec tyle dobrze ze nie ma problemow z zasnieciem :)

Awatar użytkownika
Gosia A
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2477
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:01

12 wrz 2011, 19:05

halo
u mnie sajgon .. starszy chory - nie mocno ale zawszze = zielone gi.e z nosa ... a wczoraj wieczorem mały tak furczała w nocy - w nosie mu, ze sie wystraszyłam, ze tez chory .. :ico_olaboga: ... i budził sie i jadł co 2 godziny ... koszmar
byłam dzis z dwójka u lekarza - strszy dosytał bactrim - młody wazy 5701 ... ja pitole ... szybko i duzo ... az lekarka była w szoku ... ale zdrowy - od ul=ewania mu furczy w nosie... ale w aptece 200 pln [poszło ... taaa
co do ucieczek z domu - to ja podobnie - z 1 - chciałam zwiaż juz jak miał 2 m-ce :-) .. nie wiedziałm co i jak - denerwowoałam sie , ze to źle tamto - coś mu zrobie , czegos nie dopilnuje - do ludzi!!! a teraz - pełen luz i spokój - karmienie super sprawa stała sie - z 1 koszmar .. i chciałabym zostac do chociaz 10 m-cy w domu .. ale czy sie uda? .. zobaczymy
poza tym jestem sama w domu - ogarnac dwójke - z dwójka do lekarza .. po zakupy i w domu .. niezły sajgon :ico_olaboga: Bartoszek spi, duzyjuz wykapany i po kolacji - oglada bajke - i zaraz mam czas dla siebie

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość