reszte napisze wieczorem jak Mat twardo zaśnie
oj zdrowka dziewczyny 
aneta11witaj
ja daje gluten bo jest prawie we wszystkich sloiczkach po 6miesiacu
za wage Poli i Marcelinki
Pola juz tak umie na czworakach????fajnie... moj dziec to len i wogole ruch jakpo taki go nie interesuje chyba ze wcelu chwycenia czegos do jedzenia typu chrupek to nawet sie ruszy ciut 
[ Dodano: 06-10-2011, 14:47 ]
ja wyszlam na 1,5 godzinki zakupo-spacer i zmarzlam jak diabli...na drugi spacer obowiazkowo kozaczki wciagam...takie do kostek
[ Dodano: 06-10-2011, 14:48 ]
a z praca to powoli sie juz rzeczywiscie rozejrze to i bezstresowo i sa szanse ze trafie cos blisko domu
[ Dodano: 06-10-2011, 15:05 ]
Aniaaaa nie chce byc pielegniarka bo tego nie lubie...
wykonywalam ten zawod przez 5lat w roznych miejscach i jest to dla mnie katorga...natomiast odkad zaszlam w ciaze przenioslam sie na recepcje i....jakby nowe zycie we mnie wstapilo...az sie ludzie zaczeli pytac co ja taka szczesliwa???
wiec juz wiem ze to bym robila chetnie...
poza tym zeby pracowac jako pielegniarka musialabym zaplacic £170 zeby moc wykonywac zawod -obowiazkowa rejestracja czyli 867 zl zanim zaczne zarabiac plus w lipcu znow musialbym zaplacic£140 za reejestracje na nowy rok czyli 714zl
czyli w ciagu kilku miesiecy luty-lipec musialabym zainwestowac 1581zl w cos czego nie znosze robic
aneta11witaj
ja daje gluten bo jest prawie we wszystkich sloiczkach po 6miesiacu
za wage Poli i Marcelinki
Pola juz tak umie na czworakach????fajnie...
moj dziec to len i wogole ruch jakpo taki go nie interesuje chyba ze wcelu chwycenia czegos do jedzenia typu chrupek to nawet sie ruszy ciut [ Dodano: 06-10-2011, 14:47 ]
ja wyszlam na 1,5 godzinki zakupo-spacer i zmarzlam jak diabli...na drugi spacer obowiazkowo kozaczki wciagam...takie do kostek
[ Dodano: 06-10-2011, 14:48 ]
a z praca to powoli sie juz rzeczywiscie rozejrze to i bezstresowo i sa szanse ze trafie cos blisko domu
[ Dodano: 06-10-2011, 15:05 ]
Aniaaaa nie chce byc pielegniarka bo tego nie lubie...
wykonywalam ten zawod przez 5lat w roznych miejscach i jest to dla mnie katorga...natomiast odkad zaszlam w ciaze przenioslam sie na recepcje i....jakby nowe zycie we mnie wstapilo...az sie ludzie zaczeli pytac co ja taka szczesliwa??? wiec juz wiem ze to bym robila chetnie...
poza tym zeby pracowac jako pielegniarka musialabym zaplacic £170 zeby moc wykonywac zawod -obowiazkowa rejestracja czyli 867 zl zanim zaczne zarabiac plus w lipcu znow musialbym zaplacic£140 za reejestracje na nowy rok czyli 714zl
czyli w ciagu kilku miesiecy luty-lipec musialabym zainwestowac 1581zl w cos czego nie znosze robic
to i ja na chwilę
słońce u nas ładne,ale wieje jak cholera,chyba będzie zmiana pogody,idzie prawdziwa jeśień
mała zasneła wiec na chwilę spokój,nocka dziś lepsza
Blanka26, zdróweńka życzę,u nas narazie tfu tfu po chorobach
tabogucka, ja jeszcze glutenu nie wprowadziłam,chyba będe musiała to zrobić tylko jak ???mogę dodać do kaszki wieczorem?
finfituszka ale zdolniacha z ciebie bravo,ja nie umiem szyć,ledwo co skarpetę zaceruje
a pola super dziewczynka ,ona chyba szybko będzie raczkowac
moja narazie na przednich łapkach sie podnosi,dupki jeszcze nie dzwigła
sejanko za wagę Marcelinki
słońce u nas ładne,ale wieje jak cholera,chyba będzie zmiana pogody,idzie prawdziwa jeśień
mała zasneła wiec na chwilę spokój,nocka dziś lepsza
Blanka26, zdróweńka życzę,u nas narazie tfu tfu po chorobach
tabogucka, ja jeszcze glutenu nie wprowadziłam,chyba będe musiała to zrobić tylko jak ???mogę dodać do kaszki wieczorem?
finfituszka ale zdolniacha z ciebie bravo,ja nie umiem szyć,ledwo co skarpetę zaceruje
a pola super dziewczynka ,ona chyba szybko będzie raczkowac
moja narazie na przednich łapkach sie podnosi,dupki jeszcze nie dzwigła
sejanko za wagę Marcelinki
-
NowaSejana
- Cyber rusałka
- Posty: 5095
- Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03
Fintifluszka, ale Pola zdolniacha, a mlodsza od mojej 
Marcelina nie potrafi wogole utrzymac sie na dloniach, jak probuje to nie bardzo jej to wychodzi... kregoslup miekki.. ale lekarka mowila, ze wszystko wporzadku, ze mala ma jeszcze czas, wiec tego sie trzymam Pytalam, czy to moze przez to, ze taka ciezka jest, ale lekarka mowi, ze jak na jej wzrost ma idealna wage i nie ma sie czym przejmowac...
Marcelina nie potrafi wogole utrzymac sie na dloniach, jak probuje to nie bardzo jej to wychodzi... kregoslup miekki.. ale lekarka mowila, ze wszystko wporzadku, ze mala ma jeszcze czas, wiec tego sie trzymam Pytalam, czy to moze przez to, ze taka ciezka jest, ale lekarka mowi, ze jak na jej wzrost ma idealna wage i nie ma sie czym przejmowac...ja sprawdzalam sloiczki i te od 6miesiaca zawieraja gluten...a Szymek je juz je...chyba będe musiała to zrobić tylko jak ??
teraz sie musze rozejrzec za taka kaszka 6plus i pewnie tez juz bedzie z glutenem...natomiast chrupki kukurydziane mimo ze 7+ nie zawieraja glutenu....
[ Dodano: 06-10-2011, 15:47 ]
Marcelina nie potrafi wogole utrzymac sie na dloniach,
Szymek nawet nie probuje jesli sie za tym nie kryje szansa zjedzenia chrupka... [ Dodano: 06-10-2011, 15:49 ]
Aga216ja teraz jeszcze patrze ze mam ciasteczka pszenne 7+ i tez sa z glutenem ..maly tam moze ze 2 sobie pociumkal...ale zawsze to gluten
Blanka26, dużo zdrówka dla Ciebie!!!
tabogucka, o kurcze to kasę ściągają niezłą
pewnie, nie ma się co męczyć jako pielęgniarka skoro tego nie lubisz.
W takim razie trzymam kciuki za jakiś wolny etacik na recepcji blisko domku 
aga216, u nas też wietrzysko i niby słońce jest ale zimnica
NowaSejana, nie ma się co martwić, moja tez najpierw prostowała nogi i nonono do góry podnosiła,a na rączkach nie miała siły się wyprostować,a teraz już bez problemu się utrzymuje na obydwu rączkach, więc Marcelinka już niedługo też da radę
Martynka już powoli łapie o co chodzi z raczkowaniem i umie przenieść nóżkę do przodu i jak chce rączkę przestawić to przeważnie leci na brzuch,bo nie ma na tyle siły w jednej rączce,żeby się utrzymać
A najlepsza jest jak leży w łóżeczku. Jest na tym wyższym podwieszanym poziomie i on się rusza, więc jak się ustawi na czworaka to zaczyna się bujać do przodu i do tyłu i normalnie całe łóżeczko się rusza,a ta ma radochę
Spróbuję kiedyś nagrać filmik
Karolcia poszła z dziadkami na spacer, mam nadzieję,że jej nie wywieje za bardzo,a Martynka śpi.
Muszę się Wam pochwalić,bo dziś zjadła ze smakiem pół słoiczka dyni z marchewką
Rozglądam się powoli za krzesełkiem do karmienia.
Takie mi się podobają:
[ Dodano: 06-10-2011, 16:23 ]
Te dwa pierwsze fajnie wyglądają ale tak sobie myślę,że chyba praktyczniejsze będzie coś tego typu jak te dwa ostatnie. Jest kosz na zabawki, kółka, można złożyć i mało miejsca zajmują ale i tak bardzo mi się podoba ten drugi
Muszę to z M. przedyskutować,bo w sumie prawie tyle samo kosztuje co te dwa ostatnie.
A co Wy myślicie ?
tabogucka, o kurcze to kasę ściągają niezłą
pewnie, nie ma się co męczyć jako pielęgniarka skoro tego nie lubisz.W takim razie trzymam kciuki za jakiś wolny etacik na recepcji blisko domku
aga216, u nas też wietrzysko i niby słońce jest ale zimnica
NowaSejana, nie ma się co martwić, moja tez najpierw prostowała nogi i nonono do góry podnosiła,a na rączkach nie miała siły się wyprostować,a teraz już bez problemu się utrzymuje na obydwu rączkach, więc Marcelinka już niedługo też da radę
Martynka już powoli łapie o co chodzi z raczkowaniem i umie przenieść nóżkę do przodu i jak chce rączkę przestawić to przeważnie leci na brzuch,bo nie ma na tyle siły w jednej rączce,żeby się utrzymać
A najlepsza jest jak leży w łóżeczku. Jest na tym wyższym podwieszanym poziomie i on się rusza, więc jak się ustawi na czworaka to zaczyna się bujać do przodu i do tyłu i normalnie całe łóżeczko się rusza,a ta ma radochę
Spróbuję kiedyś nagrać filmik
Karolcia poszła z dziadkami na spacer, mam nadzieję,że jej nie wywieje za bardzo,a Martynka śpi.
Muszę się Wam pochwalić,bo dziś zjadła ze smakiem pół słoiczka dyni z marchewką
Rozglądam się powoli za krzesełkiem do karmienia.
Takie mi się podobają:
[ Dodano: 06-10-2011, 16:23 ]
Te dwa pierwsze fajnie wyglądają ale tak sobie myślę,że chyba praktyczniejsze będzie coś tego typu jak te dwa ostatnie. Jest kosz na zabawki, kółka, można złożyć i mało miejsca zajmują ale i tak bardzo mi się podoba ten drugi
Muszę to z M. przedyskutować,bo w sumie prawie tyle samo kosztuje co te dwa ostatnie.
A co Wy myślicie ?
Aniaaa, te dwa ostatnie zdecydowanie takie
moja mała umie siepodnosic na prostych raczkach podnosi juz dupke troche i sie przesuwa w bok tak wkolko :) smieszne to i wcale nie chce leżec na pleckach tylko zaraz hop na brzuszek
ja ten gluten tez dodam ale moze jutro bo na noc jej nie bede dawac.
tak czytam i dobrze ze moja nie ma alergii bo to katastrofa
[ Dodano: 06-10-2011, 16:46 ]
a u mnie ładna pogoda nie wieje swieci sloneczko wlasnie wrocilam ze spacerku
[ Dodano: 06-10-2011, 16:48 ]
tabogucka, o nie przeczytalam to gluten tez jest w zupkach co jej daje?te w sloiczku?
[ Dodano: 06-10-2011, 16:51 ]
Aniaaa, a Martynka juz dobrze siedzi? bo ja tez wlasnie ostatnio ogladalam krzeselka
[ Dodano: 06-10-2011, 17:00 ]
a jesli chodzi o zabki to juz cos widac :) sa nabrzmiale te dziaselka jej czyli niedlugo wyjda :)
moja mała umie siepodnosic na prostych raczkach podnosi juz dupke troche i sie przesuwa w bok tak wkolko :) smieszne to i wcale nie chce leżec na pleckach tylko zaraz hop na brzuszek
ja ten gluten tez dodam ale moze jutro bo na noc jej nie bede dawac.
tak czytam i dobrze ze moja nie ma alergii bo to katastrofa
[ Dodano: 06-10-2011, 16:46 ]
a u mnie ładna pogoda nie wieje swieci sloneczko
wlasnie wrocilam ze spacerku [ Dodano: 06-10-2011, 16:48 ]
tabogucka, o nie przeczytalam to gluten tez jest w zupkach co jej daje?te w sloiczku?
[ Dodano: 06-10-2011, 16:51 ]
Aniaaa, a Martynka juz dobrze siedzi? bo ja tez wlasnie ostatnio ogladalam krzeselka
[ Dodano: 06-10-2011, 17:00 ]
a jesli chodzi o zabki to juz cos widac :) sa nabrzmiale te dziaselka jej czyli niedlugo wyjda :)
aneta11, Martynka w ogóle nie siedzi ale w tych krzesełkach można oparcie do tyłu odchylić i dziecko jest prawie w takiej pozycji jak w foteliku samochodowym, dlatego już się rozglądam,bo teraz jak jej daje jakieś jedzonko to albo ja ją trzymam, albo mój tata albo leży na brzuszku, a jak raz ją w foteliku samochodowym karmiłam to wszystko w koło było brudne 
A krzesełko raz dwa się umyje i po sprawie
Pamiętam jak Karolinka mi usypiała w tym krzesełku zawsze przy jedzonku i czasami lądowała buzią w misce
Sprzedaliśmy krzesełko po niej i trochę żałuję
A krzesełko raz dwa się umyje i po sprawie
Pamiętam jak Karolinka mi usypiała w tym krzesełku zawsze przy jedzonku i czasami lądowała buzią w misce
Sprzedaliśmy krzesełko po niej i trochę żałuję
ja własnie dlatego nie chce w nim karmić,bo często gdzieś jeżdżę z małą,a jak np. pieluszką przykryję to mała i tak ją zaraz ściąga i do buzi pcha i później ta pieluszka i tak brudzi wszystkono ja moja karmie w foteliku to caly brudny
Boję sie trochę przez internet zamawiać krzesełko,bo nie wiadomo w jakim stanie dotrze ale jak sobie porównywałam ceny w sklepach i allegro to w szoku byłam
Nawet 100zł różnicy i w fotelikach samochodowych tak samo
Starszej będziemy wymieniać fotelik i na allegro są po 550zł,a w sklepie 660zł
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości