

martasz też tak czasem mam jak Ty, że jak mały się budzi, to myślę - ojej pospał może 20minut i pobudka a tu się okazuje, że ranek już

ladybird mój Alanek też nie przepada na brzuszku, ale mimo wszystko kilka razy dziennie kładę go, żeby sobie poćwiczył i jak już się zmęczy po jakiś 10minutach to daje znać i go przekładam na plecki. I mój bardzo długo utrzymuje główkę, zresztą widać na zdjęciu


zirafka super zdjęcia... Maja ma ekstra irokezik hehe. Współczuję kaszlu, oby Ci szybko przeszło!

[ Dodano: 11-10-2011, 10:43 ]
A moje dziecko dalej śpi ... szok po prostu

zirafka ja na taką pogodę zimniejszą nakładam w domku body z długim i spodenki i skarpetki, a jak idę na podwórko to tylko wkładam mu kombinezon i czapkę. Jeśli jest mocno zimno to adidaski mu nakładam albo kocykiem owijam nogi, bo nie chce mi się dziecka ubierać na cebulkę, bo potem zanim go z tego rozbiorę, to mi się rozbudzi, a tak jak przychodzimy to łatwiej mi go rozebrać, a on sobie dalej śpi. Na zimę będę więcej warstw pod kombinezon nakładać, a na razie jedna bluzeczka wystarcza mu, zresztą on i tak zawsze zgrzany przychodzi, bo to ciepły chłopach po tatusiu
