Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

29 paź 2011, 14:02

Witam w sobotę,
Zosieńka śpi, a ja korzystając z wolnej chwili wskakuję na forum :-D
Po bilansie jestem zadowolona, bo jest wszystko w porządku. Wzrostem Zosia jest w 75 centylu, a waga pomiędzy 50 a 75 :-D Mimo tylu infekcji rozwija się doskonale, jest bardzo bystra i inteloigentna jak to pediatra mówi :ico_brawa_01: Poleciła nam kropelki probiotyczne, które pomagają zapobiegać próchnicy (ponoć udowodnione) :-D Szkoda, że dentystka nam nie powiedziała, ale wiadomo to nie w jej interesie. No i z migdałkami lepiej, trzeci zmniejszył się całkowicie, a boczne już nie są tak przerażająco ogromne, więc może wycinanie nie będzie konieczne :ico_brawa_01: choć i to coraz rzadziej się robi.
A po rozmowie z panią kierownik też jesteśmy zadowoleni. Obiecała zająć się sprawą, ucieszyła się, że coś takeigo zgłosiliśmy, bo ona czeka na rodziców, przyznała, że trochę zaniedbała wizyty w grupach, ale przez zmianę ustawy żłobkowej jest zawalona papierami, więc nie ma czasu, ale znajdzie. Zezłościło ją, że panie nie reagowały na płacz dziecka, bo są od tego żeby dziecko przytulić i robić wszystko żeby się uspokoiło i czuło jak w domu, a czas na to mają, bo dużo dzieciaczków choruje i w grupach pustki. Powiedziała, że dla niej dzieci są całym światem i nie da im krzywdy zrobić. No zobaczymy jak to będzie dalej :-)

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

29 paź 2011, 16:11

Magda33 brawa dla mądrej Zosi za pomyślny bilans:)
A co do sytuacji w żłobku to oby już było tylko lepiej. Może faktycznie Dyrektorka nie dopilnowała obserwacji tego co się dzieje w grupach, ale nie miała złych intencji.

Ja jestem po kilku godzinach sprzątania i mam szczerze dość...
T z dziećmi był na grobie u mamy. Potem odwiedzili rodzinkę więc i tak w miarę mi poszło. Zmiana pościeli, pranie firan, mycie okien. Zrobienie jedzonka.
Zaraz jak mała wstanie to chyba śmigniemy na jesienny spacerek. Taka piękna pogoda. Może jakieś fotki pocykamy.

Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

30 paź 2011, 00:42

witam już w niedzię

stawaim spóźnioną kawkę imieninową
ale jak cofniemy czas to jeszcze sobota więc jeszcze nie spóźniona :ico_oczko:

ja dopiero skończyłam sprzątanie ,
tata malował łązienkę i wszędzie się nosiło , więc ze sprzątanie musiałam czekać
a do tego przygotowywanie urodzinek, dobrze ze mam ciasta popiekła i tort, ja jutro jeszcze jakieś przystawki , sałatki pokombinuję i będzie git

Loluś dziś coś niewyraźny był , katarek mu się pokazał, ale psiukanie do noska i nahalacje i jest lepiej , teraz łądnie oddycha , mam nadzieję że jutro wstanie i po katarku nie będzie sladu :ico_haha_02:

u dentysty spisał się na medali dostał dyplom :ico_oczko:
a pan mu nawet poborował i zalapisował iterazjeszcze trzyrazy i ząbek będzie zabezpieczony
a jaki był dumny i wszystki opowiadał ,że pan mu wiertarką po żabku wzioł :ico_oczko:

Magda33, oby dyrektorka zareagowała, i nie skończyło się tylko na obiecankach
i :ico_brawa_01: dla Zosi za bilansik
Może jakieś fotki pocykamy.
_________________
to pokarz coś

ja ostatnio zaniedbałam sie w robieniu fotek,
właśnie trzeba na jutro naładować akumulatorki

no uciekam , bo mimo tej dodatkowej godziny to nie wiem czy śię wyśpię ,
ciekaw o której młody wstanie jutro :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

31 paź 2011, 09:24

A ja witam z łóżka. Pije kawę i wcinam blok czekoladowy.
Dzieci u dziadków od wczoraj do jutra. W domu błoga cisza, która aż drażni. Staram się jednak relaksować. Niestety nie pospałam bo nie umiem na zamówienie skoro od 6 lat wstaję ok 7:)

Milenka płakała trochę wczoraj ale dopiero jak zobaczyła z balkonu, że gdzieś idziemy. Mati to w ogóle nie chciał nas puścić. Przylepy jedne. Na początku oczywiście miałam obawy, przecież mała tego nie rozumie. Poszli rodzice i nie ma, ale zaraz zadzwoniłam już się bawiła szczęśliwa.

Wiolaw czekamy na fotki z imprezki.

Ja wczoraj całą drogę debatowałam z T z czego zrobić głowę baranka Shauna na torta:)

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

31 paź 2011, 09:30

debatowałam z T z czego zrobić głowę baranka Shauna na torta:)
widzę, ze i u Was baranek Shaun robi fururę...my nawet kupiliśmy Zosi interaktywną owieczkę Timmy z tej bajki :-D
wcinam blok czekoladowy.
czekam na przepis :-D

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

31 paź 2011, 10:03

Magda33 wklejam przepis i dodaję, że uzależnia!!!!!!!!

BLOK CZEKOLADOWY

400 g mleka, tylko takie można kupić
400 g masła lub 1,5 margaryny np kasi
1 i 1/3 szklanki cukru
0,5 szklanki wody
5 łyżek ciemnego kakao (takiego gorzkiego do ciast)
400 g mleka w proszku (mlekowita, nieb.opakowanie, mleko pełne, niegranulowane!)
400 g pokruszonych herbatników -najlepsze z lidla
Do garnka włożyć masło, cukier, woda, kakao - podgrzewać do zagotowania - mieszając. W tym samym czasie przygotuj blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia - podłużną długą-"keksówkę", albo inną-bez znaczenia, Po zagotowaniu masy, zdjąć z ognia i np. do zlewu zestawić garnek (będzie sie sypać i kruszyć) dużą łyżką (sprawdzona drewniana) mieszać dosypując mleko w proszku - powoli - na gładką masę, a do niej dosypywać herbatniki powoli, bo ciężko się miesza.
Przełożyć do foremki i wstawić do lodówki. Jak będzie twardy jest gotowy do jedzenia:)

[ Dodano: 31-10-2011, 09:09 ]
Milenka uwielbia piosenkę baranka. Wczoraj kupiliśmy jej bajkę 70 minutową na płycie. A prawdziwy zgryz mam ja bo baranek ma być stojący czyli tort w 3D.
Zaraz śmigam na miasto w poszukiwaniu czegoś zjadliwego na nogi baranka bo głowę już wymyśliłam :-D

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

31 paź 2011, 10:33

Zaraz śmigam na miasto w poszukiwaniu czegoś zjadliwego na nogi baranka
może żelki lukrecjowe...są czarne i jadalne :-D

dziękuję za przepis :ico_sorki:

[ Dodano: 31-10-2011, 11:45 ]
isia wielkie buziaki, duzo zdróweczka, uśmiechu na twarzy, miłości i wszystkiego naj dla Oliwci z okazji 2 urodzin :ico_brawa_01: :ico_prezent: :ico_buziaczki_big:

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

31 paź 2011, 13:02

Magda33 nie mam pojęcia co to za żelki??? :ico_haha_01:
Wczoraj weszliśmy do reala, a tak porażka. Dział z ozdobami do tortów zaniedbany na maksa. Jedynie polewy i szpryce do ozdabiania. Niemiecki real to prawdziwy raj dla pasjonatów wypieków. U nas oczywiście po co.
Kupiłam w biedronce takie krótkie paluszki coś jak ptysie. Zanurzę w czekoladzie, która zaschnie i nóżki będą gotowe. Głowa będzie z jajka wielkanocnego. Mam nadzieję, że nie jest przeterminowany:)

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

31 paź 2011, 14:38

nie mam pojęcia co to za żelki???
takei czarne o smaku anyżowym :-D

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

31 paź 2011, 15:22

Nie wiem ja dla kogo ale w smaku to jest straszne:)

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość