Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

30 paź 2011, 17:42

Murchinson, nie wiem na co on by założył opatrunek jak tam zęba nie ma w ogóle :ico_noniewiem: jak mi dentysta w ciąży chciał to wyrwać to się cały pokruszyl i dlatego chirurg mnie czeka :ico_sorki:

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

30 paź 2011, 17:45

Murchinson, nie wiem na co on by założył opatrunek jak tam zęba nie ma w ogóle :ico_noniewiem:
Acha, rozumiem ale może coś mogłaby zrobić by mniej bolało :ico_noniewiem: bo pewnie do chirurga kolejka.

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

30 paź 2011, 17:51

Murchinson, do chirurga si czeka parę miesięcy niestety,około 3-4 :ico_sorki: nie wiem muszę do dentysty się i tak wybrać usunąć 8 i plombę założyć do 5 bo mi wypadła to od razu to niech zobaczy :ico_sorki:

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

30 paź 2011, 18:32

cześć :-)

dzisiaj nocka już nie taka fajna jak wczoraj, ale też bez tragedii. Teraz przez tą zmianę czasu Krzysiu pewnie wcześniej pójdzie spać :ico_noniewiem:

Ania współczuję bólu zęba :ico_sorki: jak się daje żółtko to wtedy już bez mięska?

NOWA nie wiem jeszcze kiedy mąż wyjedzie i czy w ogóle na 100%, jest to bardzo prawdopodobne, ale jeszcze nie pewne, trwają ustalenia. Jak wszytko wypali i faktycznie będą takie fajne zarobki, to pójdę na wychowawczy :-D Liwka biedna męczy się z tymi kupkami :ico_sorki: a rozmawiałaś o tym z pediatrą? Pola też problemy brzuszkowe biedulka :ico_sorki:

Murchinson życzyłabym sobie takich pobudek jak u Ciebie :ico_oczko: Chyba tyko Mateuszek tak ładnie śpi.

Emilia a widać już coś te górne jedynki? U nas nic nie widać, dziąsła nie są rozpulchnione, ale widzę, że go bolą, bo łapkę wkłada nerwowo do buźki i zaraz płacze
:ico_sorki:

Nie wiem czy Viburcolu nie zacząć dawać 2x, bo teraz tylko na noc dostaje, a w dzień doraźnie Dentinox albo Camilia ale ze słabym efektem.

A zapytam Was jeszcze o kupki, czy u Waszych maluchów są zawsze mniej więcej takie same czy różne? U nas czasem bardzo zbita, innym razem jak musztarda francuska, a jeszcze innym bardzo wodnista i to jednego dnia potrafią tak być, każda inna :ico_noniewiem:

Kupiłam wczoraj mydełko do odplamiania Dr.Beckmann-rewelacja! Po chwili nawet plamy z marchwi i to zaschnięte schodzą :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

30 paź 2011, 18:46

dziewczyny, może któraś z was zainteresowana jest kupnem kombinezonu? sprzedaję NÓWKĘ z metkami - nie używany, bo mamy chłopca, a nie dziewczynkę jak początkowo mówiono i bez sensu, by nam leżał. Wisiał sobie w szafie cały czas.
oto kombinezonik. na metce jest na rozm. 86 róż w rzeczywistości ładniejszy! nówka!

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

30 paź 2011, 19:04

jak się daje żółtko to wtedy już bez mięska?
Mi pediatra mówiła by dodać żółtko do obiadku z mięsem a nie zamiast. Jak potrzeba podać 2x viburcol to daj. Kupki u nas różne, tak jak u Was ale tak może być przy zębach.
Kupiłam wczoraj mydełko do odplamiania Dr.Beckmann-rewelacja!
A gdzie można je kupić? Bo mnie od vanishu to już ręce pieką, a prać w rękawiczkach nie umiem.
Młodemu coś się znowu z jedzeniem poprzestawiało i nie chce jeść papek :ico_zly: tylko mleko i woda.

[ Dodano: 30-10-2011, 18:10 ]
Markotka, to trzymam kciuki za wyjazd do Francji i wychowawczy.

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

30 paź 2011, 19:14

Murchinson mydełko kupiłam w Carrefour za 5zł :ico_oczko: namydliłam śliniak, zostawiłam na 5min, spłukałam i ani śladu po marchewce :-D Kurcze, Mateuszek znowu papek nie chce :ico_sorki: a dajesz mu te bardziej grudkowe? Krzyś wcina chętnie warzywka, owoce już mniej, kaszki też lubi, ale coś go ostatnio wysypało po owocach leśnych, muszę sprawdzić czy tylko ta kaszka czy ogólnie kaszka go uczula. A może przez ząbki Mati nie chce? Krzysia jak bolą dziąsła, to też łyżeczki do buzi nie weźmie, bo go podrażnia jeszcze bardziej, jak nie bolą to wcina i aż sam się rwie, żeby łyżeczkę trzymać, tylko że do gardła ją sobie wpycha-nie ma jeszcze chłopak wyczucia :ico_oczko:

patrycja_g
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 878
Rejestracja: 02 wrz 2010, 08:18

30 paź 2011, 20:59

hej dziewczyny

mnie chyba dalej nie bedzie. Od wczoraj biore bromergon, bo laktacja dalej sie nie zatrzymala i nie bylo wyjscia. Od jutra mam brac 2x1 a wczoraj i dzis na noc polowke. I po tej pierwszej mialam takie jazdy ze dopiero teraz z lozka sie zwleklam. Pol nocy wymiotowalam a zaczelam zaraz po tym jak wrocilam z lazienki i stracilam przytomnosc. Na dodatek leze scisnieta bandazem bo ponoc trzeba ucisnac biust. Ja nie wiem jak przezyje te 2 tyg i co z Filipem. Moze to kwestia przyzwyczajenia do tego leku.

Dzieki za kciuki. Dam znac jak juz os bedziemy wiedziec

A poki co sciskam Was i Wasze maluszki. Buziaki

Awatar użytkownika
Mariola_Larose
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 571
Rejestracja: 03 lis 2010, 20:15

31 paź 2011, 08:59

Witam się z rana :-D
Patrycja współczuję... nie wiem czy ściskanie piersi to dobry pomysł bo mogą się zrobić ropnie... Ciężka sprawa ale trzymam kciuki żeby leki pomogły

Markotka to pewnie przez smak ta wysypka mój mały je wszystkie ale malinowa mu nie podchodzi, Igorek też by się sam karmił ale jakoś dziwnie często łyżeczka trafia do oka :-D są fajne łyżeczki zgięte w połowie dla maluszków uczących się jeść samodzielnie i bardzo mi się podobają chyba kupię niedługo i zobaczymy co z tego wyjdzie :-D

Poza tym zapowiada się chłodny dzień a czas już zrobić ostatnie zakupy itp... jak mi się nie chciało zwlekać dziś z łóżeczka to po prostu szok

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

31 paź 2011, 09:03

Hej,
my od 5 na nogach bo Mateusz się nie przestawił na nowy czas, mój D ma dziś wolne i posiedzi trochę z nami :ico_brawa_01:
Patrycjawspółczuję problemów z laktacją. Mi zanikła sama i to w ekspresowym tempie. O ściskaniu bandażem to położne w szkole rodzenia mówiły, że to nie wskazane bo można sobie pierś uszkodzić a na laktacje to nie wpływa. Ale jak Ci kazał tak lekarz to chyba to działa. Oby szybko tabletki zaczęły działać i działania niepożądane ustąpiły. I nie siadaj za kierownicę nawet jak nie będziesz odczuwać już skutków ubocznych.
Markotkateż mi się wydaje, że to przez zęby. Jak zjadał już ok.1.5małego słoiczka albo 3/4 dużego to się najadał. Teraz jak zje 1/2 małego to maks i po 2 godz. głodny. Cały czas je papki z bobvity lub z hipa. A jak pije mleko to samym smoczkiem masuje sobie dziąsła, tez wszystko pcha do buziaka, a gryzaki i moje palce to prawie połknie :ico_oczko:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość