Hej.
A my mamy kolejnego zabka
oj bidulka....może wróci na wiosnę. póki co nic jej nie mówiłam, bo byłoby jej smutno.
to ja nawet kicham w rece jak nie zdaze chwycic husteczki i zaraz ten alkoholowy zel wcieram zeby dalej zarazkow nie roznosic....no niepowazny dziadekteść jak kaszle, to nie zamyka gęby,
no oni oboje mają zasadę (durną zresztą), że jak ktoś choruje, to i tak dziecko się zarazi głupie gadanieBlanka26 napisał/a:
teść jak kaszle, to nie zamyka gęby,
to ja nawet kicham w rece jak nie zdaze chwycic husteczki i zaraz ten alkoholowy zel wcieram zeby dalej zarazkow nie roznosic....no niepowazny dziadek
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość