Ja ostatnio zaczelam lubic siedzenie w domu i kombinowanie. Uwielbiam gotowac, piec, nienawidze zamiatania i mycia podlog, uwielbiam prac a z prasowaniem bywa roznie. Ostatnio zaczelam interesowac sie kwiatami i zaczyna sie robic w domu coraz mniej miejsca wiec poki co wiekszosc stoi na tarasie. Jesli chodzi o przetwory to tez to kocham , natomiast za bardzo nie mam z czego ich robic ale mysle o wynajeciu dzialeczki
i pomimo moich codziennych staran o pozadek w domu wiecznie jest balagan. Czesto rece mi opadaja bo wiecznie przez to jestem zmeczona i malo kiedy otrzymuje pomoc... Coz taki los. Nie jest najgorzej