Awatar użytkownika
Malinkax33
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 695
Rejestracja: 11 mar 2011, 09:45

Re: Lato i Jesień 2011

26 gru 2012, 18:36

Karina ale po co ma sie bez tego ojca wychowywać ? To jest troszeczke w pyschice dziecka wydaje mi sie :( On nie mysli nad tym co robi :(
Nie on nie chce mieć z dzieckiem doczynienia. Od pół roku go mała nie widziała... Uważa ,że to nie jego dziecko :(

karina22
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1900
Rejestracja: 10 mar 2007, 14:18

Re: Lato i Jesień 2011

26 gru 2012, 18:53

MAlinkax33 ja jako samodzielna mama 3 dzieci troche mam inne podejscie do tych spraw,tyle ,że to jest tylko i wyłącznie moje zdanie ;)
Nie sądze,że dziecko wychowywane w rodzinie bez taty jest wychowywane w rodzinie dysfunkcyjnej ,dziecko nie potrzebuje tyle "ojca biologicznego" co wzorca w postaci męszczyzny,a wzorcem nie koniecznie musi być OB może być to dziadek,czy przyjaciel,czy brat.
Wiem,że na przykłąd OB mojej Oliwki nie wpuściłabym do domu,nie wiem jak mógłby sie starac ale nie,ona jak będzie starsza dowie sie jaki był,nie będę nic ukrywać i to będzie tylko i wyłącznie jej decyzja .

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Lato i Jesień 2011

26 gru 2012, 20:28

on nie chce mieć z dzieckiem doczynienia. Od pół roku go mała nie widziała... Uważa ,że to nie jego dziecko :(
A tak na poważnie to ja myślałam że takie rzeczy to się dzieją bardzo rzadko a najczęściej to się ogląda w filmach i telenowelach . Nie wiem nie rozumiem jak tak można . No ale są ludzie i ludziska.
A czy dziecka szkoda jak to szkieletorek mówi,nie sądze,bo dziecko może mieć na prawde cudowne życie nie mając obok siebie tatusia palanta ;)
No tak może mieć cudowne życie bez palanta bo ja nie mówię że lepsze byłby z tym palantem ale no jednak miło mieć szczęśliwą rodzinę, mamę i tatę .

Mnie coś całe popołudnie głowa baardzo boli.Tabletka nie pomogła chyba wezmę ciepła kąpiel i pójdę wcześniej spać bo poprzedniej nocy mało spałam.

karina22
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1900
Rejestracja: 10 mar 2007, 14:18

Re: Lato i Jesień 2011

26 gru 2012, 20:35

Oj takie rzeczy się coraz częściej zdażają,ludzie są coraz bardziej nieodpowiedzialni,i nie tylko o facetów tu chodzi,bo kobiety też porzucają dzieci..ech

Fakt miło byłoby mieć pełną rodzinę,ale czasami to nie realne :)

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

Re: Lato i Jesień 2011

26 gru 2012, 21:21

To ja wam powiem, że ja mam burzliwy od samego początku związek. Ja widze to tak, że jak jest dobrze, to bysmy w ogień za sobą wwskoczy;i a;e jak sie kłócimy to wierzcie nie raz już powaznie rozmawialismy o rozstaniu, rozwodzie, wtedy mówimy jak to widzimy i co z dziećmi i dla nich staramy sie tworzyć rodzinę. Ale szczerze jakby mój maż był podobny do wielu facetów jakich znam, czyli on pracuje i nic ponado nie robi ani w domu ani przy dzieciach to ja bym nie umiała tak żyć, ja tego nie rozumiem, że wszystko ma być na głowie kobiety, która w sumie także ma pracę zawodowa i do tego dom i dzieci zawsze. Moj mąż jest jaki jest, potrafi być podły ale potrafi też być kochany, dawać radość i mi i dzieciom. Ale wierzcie mi, że moim zdaniem wiele kobietom byłoby lzej bez facetów nawet z dziećmi. Jak mój maż miał fochy i nic kompletnie nie robił przy dzieciach i w domu mówiłam mu ze taki ktoś jest mi zbyteczny, bo wracam do domu i od razu jestem zła a po co dzieciom wnerwiona matka, która nie ma czasu bo musi gotowac, sprzatać, i do tego kłóci sie z ojcem, którynic nie robi. Co to za wzór

Ja was dziewczyny podziwiam zwłaszcza Malinkę, bo młoda a jednak daje radę, sama, powiazała życie codzienne, dziecko z praca i szkołą. Nie jedna z nas zamęznych nie ma sił na wiecej niż juz ma na głowie, a szkoła też wymaga poświecenia nie mało. Sama wiem, że nie miałabym już czasu na szkołe, a nawet jesli to byłaby na ostatnim miejscu i to mocno.

karina oj nieodpowiedzialnosc dorosłych czasem mnie dobija, mam wrażenie, ze sam wiek nie mówi wcale o dorosłości, znam 40 które maja bagno w głowie większe jak nie jedna 18. Fakt, moze to odbija kobietom w tym wieku i nagle znów chca być młode??Zobaczę za kilka lat hihihihi/ Ale nie wyobrażalne dla mnie zostawić dzieci i isć balować.
Ja jade, mam jechać do PL na kilka dni w maju i powiem szczerze, że czuję już się z tym źle, bo biore tylko z Elizą, nie ukrywam, ze chodzi zarówno o finanse jak i o to, że z 2 moich maluchów nie dam rady na lotnisku. Każdy lot jest dla mnie stresujący a z 2 dzieci?Kurka a to siku a to coś i weź wytłumacz dzieciom, że nie mogą teraz bo trzeba na samolot iść a nie do wc. I czuję sie źle, że Dorianka zostawie na kilka dni, wiem że z tatą nie zginie a pewno nawet spędza super czas razem.

karina22
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1900
Rejestracja: 10 mar 2007, 14:18

Re: Lato i Jesień 2011

26 gru 2012, 21:33

elibell najważniejsze,że potraficie sie dogadać ,a kłótnie są w każdym związku.

Ja odkąd mam dzieci 2 razy sama wyszłam na 2 godziny a w tym czasie młode były z tatą ,tak to zawsze z nimi wszędzie chodzę ,nie powiem,że nie raz mam chęć iść sobie gdzieś,ale poczekam puki młode podrosną ;)

Awatar użytkownika
Malinkax33
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 695
Rejestracja: 11 mar 2011, 09:45

Re: Lato i Jesień 2011

26 gru 2012, 23:10

Popieram słowa Kariny, najważniejsze ,że potraficie sie dogadać :)
A kłótnie są wszędzie..

Ej poczułam sie jak wyrodna matka :D :D :D Ja czesto zostawiam Liwke z babcią jak zaśnie i sama ide do znajomych, czasem kilka razy w miesiącu nawet jak mam czas i Liwia w miare grzecznie i wczesnie zasnie...

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

Re: Lato i Jesień 2011

27 gru 2012, 10:03

Malinka młoda jestes to i wychodź, mi nie chodzi o to, ze dzieci sa pod dobrą opieka a matka wychodzi do znajomych, pewno i tez tak bym robiła, ja nie pojmuję jak można zostawic od tak po prostu i szukać imprezy. Nie wiem czy rozumiesz. Nie jesteś wyrodna matka, każdy potrzebuje chwili dla siebie i ja też, ja mam inną sytuację, bo nie mamy dziadków cioć nikogo tutaj więc nie wychodzimy, nie umiem już nawet, teraz jest tata można by iść gdzieś wieczorem ale ja nie umiem, już mam strach, ze dziadek dzieci nie usłyszy, ze nie da rady itp. Ale jakbym była nauc\ona tego to pewno stało by sie to dla mnie normalne.

Nie oceniam nikogo serio.

karina22
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1900
Rejestracja: 10 mar 2007, 14:18

Re: Lato i Jesień 2011

27 gru 2012, 10:15

Malinka jak masz okazje,i dobra opiekę dla dziecka to korzystaj :)

Ja także możliwości nie mam niestety żeby gdzieś Oliwcie zostawić,starsze to tatę mają,więc jak na zakupy jedziemy,to tylko oliwka z nami a młode u ojca, A napisałam nie stety bo z chęcią bym sobie gdzieś poszła,nie koniecznie na impreze,ale chociaż na spokojny wspólny spacer we dwoje z J. ;)nawet takie pół godziny tylko we dwoje dobrze by nam zrobiły,odkąd sie spotykamy,zawsze młodzież jest z nami,nawet na pierwszym spotkaniu miałam małą w wózeczku hihi,nie to,że by nam to przeszkadzało ,bynajmniej wiem że ma dobre podejście do dzieci.

Dzisiejsza noc to koszmar,oliwka dostała wysokiej gorączki,już wczoraj znów ją coś chwytało,kurcze czy te infekcje kiedyś się skończą :(

Awatar użytkownika
Malinkax33
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 695
Rejestracja: 11 mar 2011, 09:45

Re: Lato i Jesień 2011

27 gru 2012, 13:22

Hehehehe no ale sylwestra mam w gronie samotnych matek z dziećmi wiec sie wybawie ,że ho ho :D
Spoko kobitki tak sobie żartowałam z tą matką wyrodną :D :ico_haha_02:

Hej wogóle.
Boże moje dziecko przechodzi samą siebie... :D
Obudziłą się o 1 i do 4 nie spała a bajki oglądała.. Nie było przeproś, wytłumacz... cały blok swoim darciem na nogi postawiła :D
No o 8 sobie wstała ... byłysmy na spacerku z ciocią i Antosiem opałaszowała paczke flipsów i poprawiłą białym barszczem w domu :D
A teraz lulu... :D
Powaliła mnie wczoraj...

- Babcia: Liwunia powiedz babci gdzie masz skareptki ?
-Liwia : Nie ma !
-Babcia : Amba zjadła ?
-Liwia, tak mama zadła ! :DDDD


Współczuje elibell.. naprawde :( Ja sobie nie wyobrażam non stop z dzieckiem i mężem.. bez wyjścia nigdzie.
Chyba jeszcze młoda gówniara jestem :D Bardzo sie zmieniłam po rozstaniu z Patrykiem, stwierdziła ,że naprawde mam 19 lat i nie moge zachowywać sie jak 30letnia kobita i założyć wór pokutny.. :D
A ,że jak mała zaśnie zazwyczaj śpi ładnie to mama i tak jest w pokoju obok wiec jej doglądanie :D
A teraz mamusia idzie :ico_duzepranko: i :ico_pranko: i :ico_prasowanko: o matko :(
Prasujecie jeszcze ciuszki ? Ja mam nonono na tym punkcie.. musze :DDDDDDDDDDDDDDDDD

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość