Ladybird nie płaci... długo historia z tym jest , poplątane to wszystko okropnie..
Mój tata też nie jest święty .. i też mam przez niego troche dziwną psychike... i nie raz mówiłam mamie żeby od niego odeszła..
Wiec ciesze sie,że moje dziecko nie będzie przechodziło w sumie tego co ja z moim ojcem...
Trafimy obie na kogoś normalnego z pewnością w przyszłości, może nawet nie dalekiej.
Eeeee już sie bałam ,że tylko ja mam fisiu fisiu na temat prasowania ubranek 1,5 dziecku :D
Mama to sie smieje ze mnie ,że prasuje jak noworodkowi ale ja lubie jak ma takie ładne uprasowane w kosteczce w szafie i do tego jak jej założę to elegancko wygląda.
AAAAAAAAAAaaa usypiam :D Dobranoc :*