nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

Re: Lato i Jesień 2011

14 sty 2013, 08:51

a myślę że jak zaczęłaś szczepić to powinno się do końca to zrobić ale tez się zastanawiałam czy w ogóle szczepić małą. No ale jakoś stwierdziłam że nas szczepili tymi zwykłymi i jest ok więc ja tez będziemy ale nie przeszło mi przez myśl by szczepić skojarzonymi bo tak jak izus pisze ,,boi się myśleć jakie by miały dzieci powikłania,, moja nigdy nie miała nawet stanu podgorączkowego więc nie ma reguły .
No i właśnie w tym sęk, że nawet jak do tej pory nie miał żadnych powikłań to nie znaczy że ich mieć nie bedzie. Nie ważne czy po skojarzonej czy po tej z NFZ. Rtęć i inne szkodliwe substancje przedostają się do nerek, wątroby i mózgu. Co prawda z tych dwóch pierwszych potrafi się po jakimś czasie oczyścić natomiast w mózgu pozostaje wieloma tygodniami a nawet latami. To ma tak fatalne skutki dla organizmu tak małego dziecka, że coś okropnego. Nie daj Boże, żeby któreś dziecko zachorowało na te straszne choroby jak podali w artykule o którym pisałam :ico_olaboga: . A prawda jest taka, ze na przykład mój brat zachorował w wieku 19lat na cukrzycę typu I a nikt wcześniej w rodzinie nie był na to chory. To jest ponoć choroba genetyczna, a nie znaleźlismy przodka, który by to miał, bo z mamą porządnie szukałyśmy. Więc wychodzi na to, że to jest wynik poszczepienny. W dodatku pewnych ludzi chłopiec rozwijał się prawidłowo i wszystko było z nim ok, a w wieku 3lat przestał nagle chodzić i mówić. Wynik poszczepienny. Natomiast córka koleżanki zdrowa dziewczynka nagle w wieku 5lat zaczęła późnić się w rozwoju, stwierdzony lekki stopień autyzmu, nagle przestała mówić wyraźnie, ma astmę i alergie. I zgodzę się, że astma i alergia to choroba cywilizacyjna i można się jej nabyć, ale autyzm? Przecież to choroba wrodzona, więc musiało mieć na to wpływ co innego...

I prawdą jest co izuś mówi, że w skojarzonej jest o wiele mniej rtęci dlatego jest z tego powodu lepsza, ale nie zmienia to faktu, że jest ta rtęć i mnóstwo innych szkodliwych substancji, które mogą zdrowe i pięknie rozwijające się dziecko zamienić w strasznie chore :ico_sorki:
Ostatnio zmieniony 14 sty 2013, 09:06 przez nina0226, łącznie zmieniany 1 raz.

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

Re: Lato i Jesień 2011

14 sty 2013, 08:55

Ale w tym artykule jest też napisane, że istnieją szczepionki jednorazowe bez nawet minimalnej ilości rtęci i jeszcze paru innych substancji, których nazw nie potrafię powtórzyć. Nie wiem czy w Polsce można je dostać, ale będę robić wszystko, żeby właśnie takie szczepionki podać swojemu dziecku. Szkoda, że tak późno o tym wiem, bo tyle chemikaliów ile noszą już nasze dzieci w swoich organizmach to pewnie zliczyć się tego nie da :/

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

Re: Lato i Jesień 2011

14 sty 2013, 09:01

"O jakich powikłaniach poszczepiennych można mówić?

Różnych: o powikłaniach natury neurologicznej, chorobach autoimmunologicznych, neurorozwojowych, włączających autyzm i ADHD, opóźnieniach rozwojowych, wręcz niedorozwoju umysłowym; szczepienia mogą wywoływać też choroby nowotworowe i dysfunkcje głównych organów. Do chorób autoimmunologicznych, które uważa się, że mogą być skutkiem nadmiaru szczepień, należą przede wszystkim alergie, astma, choroby reumatyczne, które dziś występują już u dzieci, cukrzyca, szczególnie typu I, pojawiająca się coraz częściej nawet u niemowląt, choroby tarczycy czy choroby demielinizacyjne centralnego układu nerwowego. A więc są to bardzo poważne choroby okaleczające na całe życie.
Mózg niemowlęcia jest w trakcie bardzo intensywnego rozwoju i każde zatrucie może powodować jego poważne uszkodzenie."

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

Re: Lato i Jesień 2011

14 sty 2013, 09:19

Ale już was zanudzać nie będę. Każdy i tak zrobi jak uważa :).

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

Re: Lato i Jesień 2011

14 sty 2013, 10:02

eh a ja wam powiem jak mają byc powikłania to i tak będą. I do tego cwaniaki, np. u nas kolezanka ma synka autystycznego i nie podała tej szczepionki 2 w której znajduje się rtęć i co jej powiedzieli? Ok ale nim pójdzie do szkoły podstawowej i tak bedzie musiał wziać i tak inaczej go nie przyjmą.

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

Re: Lato i Jesień 2011

14 sty 2013, 10:03

nina ale nie mozna dac sie zwariowac..jezeli choroby typu autyzm, czy cukrzyca typu 1 sa wrodzone, to jak je moze wywolac szczepionka?
ja sie nie znam i nie czytam, nie chce wiedziec i sie schizowac..gdyby byly takie minusy szczepien, to po co by szczepionki wogole byly?przeciez one maja czemus dobremy sluzyc, nie?wiadomo, ze wszczepiamy dziecku zarodki tych chorob, ale wlasnie po to, zeby je od razu na nie uodparniac, no i jeden organizm przymuje szczepionke lekko inny gorzej i tu nie ma reguły :ico_noniewiem:
interesowalas sie jak jest we Francji?czy tam wogole szczepia, jak tak, to na co?moze sie okazac, ze zupelnie na cos innego niz u nas..
a szczepienie na pneumo i meningokoki?kiedys sie o tym nie slyszalo, a od paru lat panuje na to szal :ico_noniewiem:
i tak jak piszesz kazdy robi jak uwaza, ale trzeba zachowac ten umiar, nie popadac w skrajnosci :ico_noniewiem:

szkieletorek to sie nazywa nieodpowiedzialnosc, z tymi leki :ico_olaboga:
a ty mieszkasz gdzies w poblizu Sanoka, co to ost taka akcja antyterrorystyczna byla?ja czesto jak jestem u babci np na wakacjach to odwiedzam Sanok i Lesko

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

Re: Lato i Jesień 2011

14 sty 2013, 10:36

ladybird owszem szczepionki same w sobie nie są złe, bo uchroniły nas od wielu epidemii. Dlaczego wiele chorób już wygasło? Właśnie dzięki temu, że masę ludzi się szczepi. Ale mi nie chodzi o to że szczepionki są same w sobie złe. Ani razu tego nie napisałem. Raczej pisałam o tym, że dlaczego dzieciom wstrzykują trujące chemikalie, po których dziecko może mieć straszne powikłania? Skoro są inne możliwości, na przykład istnieją szczepionki bez rtęci, ale czemu jej nie podają? Ponieważ za mało rząd dostał by kasy za szczepionki a za dużo trzeba byłoby wydać na zwykłych ludzi. No to po części też rozumiem, że taki rząd i nie ma co dyskutować, ale skoro wszyscy o tym wiedzą, mówiąc wszyscy mam na myśli wykształconych lekarzy, to dlaczego nas nie informują i nie uświadamiają?
I zupełnie nie rozumiem Twojego stwierdzenia dotyczącego autyzmu? Skoro jest to choroba wrodzone, a dziecko od urodzenia było zdrowe, a na przykład w wieku 5lat dopiero zaczęło chorować, to coś tu chyba jest nie tak, prawda?
A cukrzyca nie jest chorobą wrodzoną tylko genetyczną - w sensie można ją nabyć z biegiem lat, ale musisz mieć wcześniej przodków, którzy też na to chorowali. Dlaczego teraz się wszystko zwala na cywilizację? Alergia, cukrzyca itp wszystko choroby cywilizacji... to zastanawiające, bo może to wszystko jest wynik poszczepienny
Owszem, tu nie chodzi o to by dać się zwariować. Nie mam na celu nastraszyć wszystkich. Tylko podzielić się wiedzą, którą zdobyłam, po to by uświadomić, bo wiem, że połowa z nas, tak jak ja do tej pory wielkie nic wiedziało na temat szczepień. I jeszcze raz powtarzam, do samych szczepionek nie mam nic. Uważam, że gdyby je podawali tak jak być powinno to byłyby zbawienne. No nic będę usilnie szukać teraz tej szczepionki bez rtęci zupełnie, jeśli jej nie znajdę w Polsce to sprowadzę, trudno. Moje dziecko już za dużo dostało toksyn nie chcę go znów truć

A co do Francji, tak interesowałam się, mają bardzo podobne szczepionki, ale to nie ma żadnego znaczenia, bo my będziemy nadal zarejestrowani w Polsce, bo nawet nie wiemy ile tam pomieszkamy.
Ostatnio zmieniony 14 sty 2013, 10:44 przez nina0226, łącznie zmieniany 2 razy.

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

Re: Lato i Jesień 2011

14 sty 2013, 10:39

elibell z tym że są to straszne cfaniaki to Ci powiem, że masz rację w zupełności. Skoro mamy demorkację to powinniśmy mieć wolność słowa i wolność wyboru. Ale gdzież tam... moja koleżanka nie szczepi synka wcale, ma on już prawie 2latka i narzucili na nią taką karę pieniężną że można się podłamać. Więc gdzie tu demokracja? pffff

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Lato i Jesień 2011

14 sty 2013, 12:16

szkieletorek to sie nazywa nieodpowiedzialnosc, z tymi leki :ico_olaboga:
Oj tak .
U nas leki sa wysoko .Ale z czasem gdy Lila będzie mieć kilka lat trzeba będzie dać jeszcze wyżej albo ja nauczyć że nie wolno .
Chemie trzymam w szafie która prędko nie będzie w stanie otworzyć ale wiem że dzieci sa sprytne i gdy tylko będę robić wielkie porządki to przełożę na najwyższa półkę bo nie chce ryzykować.
a ty mieszkasz gdzies w poblizu Sanoka
Nie .
A co za akcja była bo chyba nie kojarzę.

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

Re: Lato i Jesień 2011

14 sty 2013, 15:09

no jakis podkarpacki ganksterzyna najprawdopodobniej zabil dzien wczesniej jakiegos innego kolesia z Leska i policja go namierzyla, po czym on, ze swoja dziewczyna zabarykadowal sie z swoim sanockim mieszkaniu, zanim antyterrosrysci wkroczyli do mieszkania zdazyl zabic ja i potem siebie..ot taka egzekucja :ico_noniewiem:

a dzis zabil sie policjant, ktory tez wczesniej ranil zone :ico_puknij:

w zeszlym roku zaczela sie taka czarna seria tym zabojstwem malej Madzi, kilkanascioro dzieci stracilo zycia i psycholi co sie targneli na wlasne, a ten rok, zaczal sie tragicznie juz na poczatku :ico_olaboga: masakra :ico_noniewiem:
a teraz te fakty co wychodza nowe w spr Madzi, w glowie sie nie miesci :ico_olaboga: kur..przeciez sa okienka zycia :ico_olaboga:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość