NICOLA_1985

Re: koteczek w domu

11 sty 2013, 21:01

moje piją mleko raz od czasu i nic im nie jest.. mi się wydaje, że to jak u ludzi zależne od tolerancji laktozy...

lilo kicia cudna , cwana małpka :ico_oczko:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

Re: koteczek w domu

11 sty 2013, 21:05

lilo po jej spojrzeniu widać,że niezła bestia z niej będzie :-D

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

Re: koteczek w domu

12 sty 2013, 14:14

mleko u kotów może powodować biegunkę lub zatwardzenie z powodu nietolerancji laktozy, mimo to koty zazwyczaj mleko uwielbiają, ja swoim jak już, to kupuję kocie z rossmanna albo krowie w kartonie, nazywa się lekkie (biało-niebiesko-żółty kartonik), bo ma o 80% obniżoną zawartość laktozy, karton normalny litrowy i kosztuje 3zł z groszami, więc bardziej się opłaca od typowo kociego.

anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

Re: koteczek w domu

18 sty 2013, 10:35

lilo super kociak, co do mleka pewnie zostala od malego przyzwyczajona dlatego wody nie chce, moj nigdy nie pil mleka wiec nie wie co to

Ania jak kotka, troche dała sie oswoić??

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

Re: koteczek w domu

18 sty 2013, 11:04

Ania jak kotka, troche dała sie oswoić??
powiem ci,że nie jest źle,przynajmniej lepiej niż wcześnie :ico_oczko: dopieścić się nie da,tak samo za długo pogłaskać,trzeba uważać aby nie ugryzła,trzeba być przy niej ostrożnym,ale da się przyzwyczaić :-)
wczoraj to mi chciała okno rozwalić,bo siedziała na parapecie i ptaszek na zewnątrz na parapecie chodził a ta głupia skakać zaczęła :ico_haha_01:

anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

Re: koteczek w domu

18 sty 2013, 12:50

moj sie nie miesci juz prawie na parapetach, czesto sierota spadal i patrze ze juz nie chodzi hehe, ja mam wąskie bo u siebie w pokoju nawet donicy nie postawie

a dzisiaj Klara postanpowila wylowic kota spod lozka, wiec tam wlazla, patrze a ta za ogon go wyciaga :ico_olaboga: :ico_olaboga: krzyknelam na nia, kot nawet nie zdazyl jej nic zrobil ale juz widzialam ze chcial sie bronic :ico_olaboga: no a ona sie obrazila na mnie i na kota, poszla do siebie do pokoju i jak widziala mnie albo kota to znowu w ryk :ico_puknij:

lilo

Re: koteczek w domu

18 sty 2013, 13:03

Anetka u nas też tak bywa - Julka ciągnie kota za ogon lub łapkę :ico_chory: :ico_olaboga:
Krzyczę ale ona nie obraża się, łobuzica mała :ico_oczko:

Kama trochę rozrabia ale i pieszczoch jest straszny więc nie można jej nie wybaczyć :ico_oczko:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

Re: koteczek w domu

18 sty 2013, 13:32

antka607 moje mają zakaz ciągania kota za ogon,bo wystarczy,że ją złapią aby za ogon to potrafi nieźle ugryźć co się przekonałam jak chciałam ją tam wyczesać,po brzuchu też nie pogłaszczesz,co najwyżej po grzbiecie i to nie długo :-D

lilo mały kociak uwielbia rozrabiać :-D a coś ci konkretnie już nabroiła?

lilo

Re: koteczek w domu

18 sty 2013, 13:49

W sumie to nic wielkiego nie narozrabiała. Coś tam wyleje, przewróci, jak była choinka to bombkę stłukła, skacze na wszystko co się rusza i ściąga wszystko ze stołu na podłogę - nie mogę jej oduczyć wchodzenia na stół ale próbujemy :ico_oczko:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

Re: koteczek w domu

18 sty 2013, 14:23

nasza też na stół się pcha,ale starej to raczej już chyba nie oduczę :ico_noniewiem:
odpycham ją zawsze od stołu,ale to nieskutkuje

Wróć do „Nasze hobby”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość