hej mamunie
Noo wreszcie forumek chodzi
Nie wchodziłam ostatnio bo przyjechała do nas moja "siostra" ja ja tak nazywam aczkolwiek nie jest moją rodzoną,blizej psiapsiółeczka i tak sobie siedzi u nas
U nas ślicznie sypie snieżek mąż robi obiadek i po obiadku wspólnie jedziemy po sklepach połazić bo co będziemy w domku siedzieć,ale powiem wam,że choroba nadal mnie lekko trzyma najgorzej jest z katarem jeszcze
A tymi dziewczynkami to ja was pozarażam nie bujta się
Dzis dostałam od znajomej 1,5kg ciuszków,skarpeteczki,buciki,ciuszki i czapeczki i w ryk wpadłam cos pięknego
aaa majtki poporodowe mi jeszcze wysłała i staniki do karmienia a ja jej tylko za przesyłke zwróciłam,za to wszystko to bym poleciała z 300zł na pewno
Jesli chodzi o wizyty w lutym to ja pewnie tak ok 7 lutego też udam sie na wizyte bo to miesiąc będzie już,ale czy USG mi zrobi to jedna wielka niewiadoma
tibby noo brawa dla synka
anza No to żeś się stracha najadła nie dziwie ci się,ale najwazniejsze,ze juz wszystko dobrze
lez i odpoczywaj
Ja z krwotokiem w 9tc jechałam w nocy do szpitala cos okropnego,ale lezenie i leki pomogły
jak się reszta mamus czuje?
Ide na odliczanie