
a skad jej sie to zakazenie nerek wzielo wogole?cos powiedzieli?
grunt, ze idzie ku dobremu, trzymajcie sie cieplo

Takie samo pytanie zadałam ordynatorce jak była wizyta na oddziale. I pytam czy to ja coś źle zrobiłam ? Bo chce wiedzieć by na przyszłość być mądrzejsza.a skad jej sie to zakazenie nerek wzielo wogole?cos powiedzieli?
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość