koteczek w domu

[markotka]

Ale piszecie dużo

Jadźka ranę na ogonie miała najprawdopodobniej spowodowaną zabawą, bo ganiają jak wściekłe z Ryśkiem nad ranem i możliwe, że jej jakoś zahaczył, albo sama gdzieś zahaczyła. Przez 3 dni jeździłam z nią na zastrzyki, później jeszcze 5 dni dostawała antybiotyk w tabletkach i jest już ok. Teraz muszę tylko po niedzieli podjechać z nią na szczepienie.

Ania moje też boją się odkurzacza, jak tylko otwieram szafę, w której trzymam odkurzacz, to spierdzielają od razu

Dziewczyny a ten żwirek z lidla jest drobny-compact, czy raczej standardowy, no i jak z pyleniem? A miałyście może żwirek z rossmanna?

[mal]

markotka nigdy nie kupowałam żwirku z rossmanna ani z lidla więc nie wiem jakie one sa

dobrze że z ogonem sprawa się wyjaśniła ,bo taka rana to różnie mogła znaczyć

[aniawlkp86]

markotka dobrze,że już kicia wyleczona


moja już dzisiaj rujki nie ma
trwała u niej tydzień]
i niestety wróciła do swojego poprzedniego nietykalstwa
no cóż chociaż parę dni można było się nacieszyć jej dobrocią

[markotka]

Ania dobrze, że rujka szybko się skończyła, bo moja Jadźka miała ciągłą rujkę z przerwami kilkudniowymi musiałam dać jej tabletki anty i szybko wysterylizować, bo wykończyłaby i siebie i nas

[lilo]

markotka ten żwirek z Lidla jest drobny, wygląda jak cement w malutkich bryłkach, nieciekawy ma kolor
I fakt - trochę pyli, choć ja to widzę jak nasypuję do kuwety, jak sprzątam koło niej nie widzę żeby to się roznosiło jakoś.
Nie jest złe, dobrze chłonie ale wydajny nie jest według mnie.
Muszę spróbować ten Cats best eco skoro dziewczyny piszą że taki wydajny.

Z rossmana nie próbowałam.

[aniawlkp86]

czarny koteczek do nas wrócił
uciekł od starszej Pani i przypałętał się ponownie do nas

[mal]

hehehe dobre ,kotek wędrowniczek
może tak sobie będzie wędrował pomiędzy waszym a tej pani domem

[aniawlkp86]

zobaczymy
przychodzi to jedzonko dostaje

[markotka]

lilo ten cats best to masz na myśli drewniany, takie wiórki? Miałam, jest wydajny, nie pyli, ale strasznie się nosi i ma, jak dla mnie, drażniący zapach. Wg mnie wygląda jak trociny. Ogromną zaletą jest niewątpliwie to, że można do kibelka wyrzucać, ale może zapychać.

Ania a co to za czarny kotek?

[aniawlkp86]

Ania a co to za czarny kotek?

przybłęda
za A szedł któregoś dnia i tak sobie nas upodobał,że został