Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

Re: koteczek w domu

14 lut 2013, 21:52

Ale piszecie dużo :ico_sorki:

Jadźka ranę na ogonie miała najprawdopodobniej spowodowaną zabawą, bo ganiają jak wściekłe z Ryśkiem nad ranem i możliwe, że jej jakoś zahaczył, albo sama gdzieś zahaczyła. Przez 3 dni jeździłam z nią na zastrzyki, później jeszcze 5 dni dostawała antybiotyk w tabletkach i jest już ok. Teraz muszę tylko po niedzieli podjechać z nią na szczepienie.

Ania moje też boją się odkurzacza, jak tylko otwieram szafę, w której trzymam odkurzacz, to spierdzielają od razu :ico_oczko:

Dziewczyny a ten żwirek z lidla jest drobny-compact, czy raczej standardowy, no i jak z pyleniem? A miałyście może żwirek z rossmanna?

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

Re: koteczek w domu

15 lut 2013, 12:36

markotka nigdy nie kupowałam żwirku z rossmanna ani z lidla więc nie wiem jakie one sa :ico_sorki:

dobrze że z ogonem sprawa się wyjaśniła ,bo taka rana to różnie mogła znaczyć :ico_sorki:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

Re: koteczek w domu

16 lut 2013, 17:05

markotka dobrze,że już kicia wyleczona :ico_sorki:


moja już dzisiaj rujki nie ma
trwała u niej tydzień]
i niestety wróciła do swojego poprzedniego nietykalstwa
no cóż chociaż parę dni można było się nacieszyć jej dobrocią :-D

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

Re: koteczek w domu

17 lut 2013, 13:29

Ania dobrze, że rujka szybko się skończyła, bo moja Jadźka miała ciągłą rujkę z przerwami kilkudniowymi :ico_olaboga: musiałam dać jej tabletki anty i szybko wysterylizować, bo wykończyłaby i siebie i nas :ico_sorki:

lilo

Re: koteczek w domu

19 lut 2013, 09:34

markotka ten żwirek z Lidla jest drobny, wygląda jak cement w malutkich bryłkach, nieciekawy ma kolor :ico_oczko:
I fakt - trochę pyli, choć ja to widzę jak nasypuję do kuwety, jak sprzątam koło niej nie widzę żeby to się roznosiło jakoś.
Nie jest złe, dobrze chłonie ale wydajny nie jest według mnie.
Muszę spróbować ten Cats best eco skoro dziewczyny piszą że taki wydajny.

Z rossmana nie próbowałam.

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

Re: koteczek w domu

19 lut 2013, 13:56

czarny koteczek do nas wrócił :-D
uciekł od starszej Pani i przypałętał się ponownie do nas :ico_sorki:

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

Re: koteczek w domu

19 lut 2013, 18:57

hehehe dobre ,kotek wędrowniczek :-)
może tak sobie będzie wędrował pomiędzy waszym a tej pani domem :ico_oczko:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

Re: koteczek w domu

19 lut 2013, 18:59

zobaczymy
przychodzi to jedzonko dostaje :-)

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

Re: koteczek w domu

19 lut 2013, 23:22

lilo ten cats best to masz na myśli drewniany, takie wiórki? Miałam, jest wydajny, nie pyli, ale strasznie się nosi i ma, jak dla mnie, drażniący zapach. Wg mnie wygląda jak trociny. Ogromną zaletą jest niewątpliwie to, że można do kibelka wyrzucać, ale może zapychać.

Ania a co to za czarny kotek?

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

Re: koteczek w domu

20 lut 2013, 09:25

Ania a co to za czarny kotek?
przybłęda :-D
za A szedł któregoś dnia i tak sobie nas upodobał,że został :-)

Wróć do „Nasze hobby”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość