Nie wiem, skoro jestem w stanie odłożyc sobie te pieniądze i pojechać/polecieć do dziadków, to tak zrobię z radością, zwłaszcza, że moje dzieci lubią jeździć do babci :D Ale rozumiem o co pytasz.
Na pewno chciałabym tam chrzciny zrobić. I Boże Narodzenie, bo w poprzednim roku wszystkie święta spędziliśmy tu.
A w wakacje siedzieć tutaj w mieście tyle czasu i na łeb dostać..? (w PL bylibyśmy blisko morza Być może któryś wyjazd nie wypali, bo cośtam, ale rozpaczać nie będę.
Bilety lotnicze są bezczelnie drogie na świeta, ale my jedziemy samochodem, autobusikiem naszym, więc nie jest najgorzej z ceną.
W zeszłym roku w wakacje moja mama się uparła by najstarszego jej wysłać do PL na wakacje (niby to miała być taka wersja oszczędna nie?). No i M go zawiózł do Niemiec, mój tata stamtąd odebrał. Więc koszt paliwa UK-PL to jeden wydatek. Potem bilet na prom w dwie str -początkowo kosztował 100, ale stronka a-ferry nam samowolnie wbiła inne godziny niż wybraliśmy i nie dałoby rady tak jechać, potem źle przebukowałam za chyba 30Ł ta przyjemność i w efekcie M kupił nowy bilet, w jedną stronę, już na dobrą godzinę. Także prawie 200 poszło na sam prom Potem musiałam jeszcze lotniczt bilet kupić B, bo wracał z moim kuzynem. KOlejny koszt. W sumie na jedną osóbkę poszło prawie 500Ł za same "wożenie po świecie".
To ja dziękuję za takie biznesy i planowanie na wariata i ZA MNIE. Wolę sobie rok rozplanować, kasę odkładać, skoro mam taką możliwość i jechać.
Od bardzo wielu osób słyszę, że w POlsce jest drogo. O co w ogóle chodzi?
Jest taniej niż tutaj moim zdaniem tylko że tamtejsze zarobki są po prostu za małe do cen w sklepach. No, ale my nie jedziemy na szczęście do PL zarabiać
Lot w czwórką nie był najgorszy. Torba podręczna była wypełniona gadżetami z funciaka (takimi zabawkami co to im nigdy nie chcę kupować bo badziew), ale jakieś gierki, długopisiki i notesiki, samolociki piankowe znalazłam i byli zajęci dość fajnie.
A ludzie na lotnisku widząc matkę z 4ka- no trzeba przyznać- bardzo pomocni. I na stansted i w PL. Torbę mi wnosili, pomagali składać wózek itp. O, i PRZEPUSZCZALI w kolejce do bramki To dopiero szok był