Sorry ale cisną mi się pod palce obraźliwe określenia. Czy ty dziewczyno nie sięgnęłaś po żadna książkę, ba nawet po artykulik w jakiejś głupiej babskiej gazecie, na temat męskiej fizjologii? Gadać, gadać, gadać to ty sobie możesz jak będziesz w związku z ... kobietą. Facet po prostu nie jest chamem, nie jest pozbawiony romantyzmu, tylko MUSI zasnąć. Nie robi ci na złość, nie wyraża w ten sposób niczego prócz tego ze miał wspaniały orgazm i teraz będzie wspaniale spał... I zapewne naprawdę jest zmęczony kiedy Ty masz ochotę go dręczyć kolacyjką...Zastanawiam się nad tym, czy faceci są z reguły mało romantyczni czy to tylko mój małżonek tak ma. Tomek bardzo często ma dobre chęci ale czasami mu nie wychodzi. Kiedy ja chcę np. po seksiku rozmawiać, planować, przytulać się no i gadać, gadać i gadać ... on odwraca się zadkiem i popada w sen z szybkością światła. To jeszcze by uszło i winę zwalam na hormony ale kiedy mam ochotę na romantyczną kolację czy choćby tylko wieczór z lampką winka, to leży na całej długości ... Po prostu stwierdza, że jest już zmęczony i marzy o tym żeby iść spać a ja mam już humor popsuty na 2 kolejne dni! Nie powiem, czasami umie być romantyczny ale w większości niestety nie
A u Was ja tam?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość