05 cze 2013, 22:48
Związek bez zobowiązań jest okej, o ile oboje jesteście świadomi, że nie chcecie nic od siebie więcej i w każdej chwili jesteście w stanie powiedzieć sobie że jednak poznaliscie kogoś nowego i to koniec, bo tak sie zazwyczaj takie "związki" kończą i wtedy jak jedno coś poczuje wiecej nie będzie to rozstanie proste. Jak oboje potrzebujecie wlasnie takiej relacji, to czemu nie. Taka wolnosć jest nawet fajna, każde żyje swoim rytmem, bez narzucania swojego zdania, można miło spędzić czas to czemu nie. Warto spróbowac skoro coś was do siebie ciągnie. Gorzej jak w taką relację wejdzie się po latach ze swoim byłym, uczucie może zawsze wrócić, a tak jak ktoś nie jest kochliwy i dobrze wie czego chce i co może dać drugiej osobie w zamian to taka sytuacja z napływem uczuć nie powinna się pojawić.. choć wiadomo są różne charaktery, każdy inaczej przeżywa i nie da się powiedzieć niczego z góry, wyjdzie w praniu dopiero jak już spróbujemy. Jak jest się raczej odpornym to warto brnąć w ta znajomość, kto nie ryzykuje ten nie zyskuje... Inaczej wygląda wszystko kiedy tylko jedna strona ma taki bez przyszłościowy punkt widzenia a 2 nie chce się przyznać, że myśli odwrotnie, wtedy na miejscu tej 2 uciekałabym bez zastanowienia pozdrawiam ;)