nina no ale z jednej strony fajnie, bo przynajmniej mozesz wyskoczyc z mezem na randke
a co do spania Kali, to ona chodzi spac ok 22 - 22:30 i spi z jedna przerwa na picie do 10-11 i to jest normalny rytm, drzemki w ciagu dnia wtedy nie ma..a jak sie obudzi ok 8 (ale to w sytuacjach ekstremalnych, jak musimy np gdzies rano szybko jechac ) to ok 16 juz nie umi i zazwyczaj sie drzemnie, ok 2-3 godz
dla mojego A takie spanie jest super, no on po nocce sie umi spokojnie wyspac, dla mnie gorzej, bo nie dosc, ze do nocy biega, to jeszcze w nocy raz sie przebudza, a ja nad ranem wstaje do pracy, czyli ogolnie kicha, no ale do wszystkiego trzeba sie przyzwyczaic
szkieletorek to faktycznie nie duzo siostra chce, mozeby poszla na jakas umowe splaty na raty?
moje rodzentwo chcialoby pewnie 1/3 wartosci domu, takze mi sie to wogole nie usmiecha
elibell jakbym mieszkala u obcych to jeszcze rozumie, ale moja mama nigdy by ta takie cos nie poszla, wogole moja mama nie chce slyszec o dzieleniu jej majatku za jej zycia, jak bedzie chciala przepisac to przepisze, a jak sie wkurzy to zostawi bajzel i przypuszczam, ze zostawi bajzel, a ja potem bede sie dochodzic ze swoim rodzenstwem