Witam ponownie!
Kredens skończony, niestety nie został obfotografowany po zamontowaniu szybek. Ale może jak go przewieziemy do domu to to nadrobimy.
Pokażę więc jak wygląda bez szybek, niewiele to w sumie zmienia w jego wyglądzie ostatecznym.
Przed - w kuchni babci
Stan surowy otwarty
I po - na razie w garażu taty
Uchwyty są srebrne z wypełnieniem a'la spękana porcelana. Trochę tu widać szybki.
Dekory drewniane pomalowane byle jak na brązowo a potem białą farbą metodą tampowania - wyszło takie nie wiadomo co ale spodobał mi się efekt
Tą samą metodą tylko jeszcze bardziej niedbale odmalowałam znalezione w szufladzie stare, zardzewiałe klucze - gdzieś je sobie powieszę dla ozdoby
Zostały dodatkowo po wyschnięciu przetarte gdzie-nie-gdzie papierem ściernym.