małgorzatko ja żadnych patentów nie mam, ale mogę się podzielic moimi z Jagą sposobami spędzania razem czasu
Generalnie mamy go dla siebie mało, wiec staram sie wykorzystac go jak najlepiej
Przede wszystkim - nasladownictwo - Jaga uwielbia mnie naśladowac, więc - razem robimy gimnstyke, podnosimy nóżki, robimy rowerki, gotujemy razem, odkurzamy, zamiatamy....Jaga wszystko robi równo ze mną i sprawia Jej to ogoromną frajdę
Ja przy okazji ogarniam swoje obowiązki
Poza tym staram sie zapewniac Małej dużą ilość bodźców i jak najczęstszy kontakt z rówieśnikami - a to uczy ją najwięcej
Dlatego chodzimy razem na basen (świetnie rozwija koordynację), chodzimy do "świata dziecka", gdzie Jaga turla sie w piłeczkach, biega po torach przeszkód i poznaje inne dzieci, a od piątku zaczynami regularne zajecia z tzw. rytmiki
mam nadzieję, ze tam podpatrze kilka zabaw ruchowych, bo grupa wiekowa ma być do 2 latek
Póki co bawimy się w chowanego i ganianego, bo inne Jagi nie interesują...nie ta umiejętność skupiania uwagi
poza tym mnóstwo czytamy, klocki układamy (Jaga bardziej burzyć woli...
), mamy zabawki edukacyjne na zasadzie wkładania, wyciągania, przemieszczania, itd...
Myślę, że nasze dzieci sa tak ciekawe swiata, że czasami wystarczy za dzieckiem podążyć i go posłuchać, włączyć do tego co same robimy albo dac czasem bardziej odpocząć i pozwolić zadziałać wyobraźni
Jaga czasami dużo lepiej się bawi mając jedna łyżkę i jedną miseczkę wymyślając sobie zabawy, karmiąc po swojemu lalki itd., niż gdy sama jej czas umilam
A jak wrócę z zajęć rytmicznych (sa jutro) i z ang. dla maluszków - dam Wam znac jakie tam mają patenty na rozwój malców
[ Dodano: 2008-04-24, 13:33 ]
Swoja drogą
małgorzatka pełna podziwu jestem, ze na ostatnich nogach, przed samym rozwiązaniem jeszcze tyle determinacji do rozwoju synkowej motoryki w Tobie