Macie jakieś sposoby na to aby włosy przy nasadzie miały większą objętość? Po piance do włosów chyba mam uczulenie bo za każdym razem jak zastosuje to swędzi mnie skóra głowy. Przestałam jej używać. Na samą szczotkę okrągłą układam włosy ale nie lubię tego robić bo mdleją mi ręce. Widziałam ostatnio od Rowenty volumizer, który ponoć podnosi włosy u nasady. Używała któraś z Was tego? Czytałam, że efekt utrzymuje się przez cały dzień, a i nie niszczy włosów bo nagrzewa się do temperatury która im nie szkodzi.