Jak widzę posty typu: Jaka rasa, czy właśnie najmniej kłopotliwe zwierzęta, to mnie mdli...
jeśli nie chcecie kłopotów, to nie bierzcie żadnego zwierzaka. Najmniej kłopotliwe są bakterie na naszym ciele, bo niezauważalne. Każdym zwierzakiem trzeba się opiekować i brać za niego odpowiedzialność. Poza tym zastanawianie się nad rodzajem zwierzaka pod kątem kłopotów świadczy juz o tym, że takiego zwierzaka nie powinno się mieć w domu... Zwierzaki są od kochania i miłości, nie od kłopotów, jak się kogoś kocha, to się o kłopotach nie myśli