Na lwią to chyba trzeba zabieg, bo to jest problem z mięsniem...
Moja mama ma mimiczne więc wklepuje richevon i jest zadowolona jak na razie
podobno olejki też można wcierać
Słyszałam, że przy botoxie mogą być efekty uboczne dlatego się boje. Wybrałam Richevon bo jest naturalny i widzę poprawę, może nie do konca jeszcze pozbyłam się zmarszczek ale nie ma co się spodziewać cudów po miesiącu stosowania
Raczej kwasy nie zaszkodzą bo zawsze kosmetolog który robi zabieg musi zrobic dokładny wywiad itd i nie ma mowy o jakichs przykrych niespodziankach. Co do kremow - wiadomo ze najlepiej kupowac te naturalneTeż jakoś nie jestem za kwasami.. za to dobry kremik to podsatwa. Mam z richevonu i działa bez zarzutów, może nie jest za tani, ale te kwasy to jeszcze droższe i skąd wiem czy coś się mi nie przytrafi, od kremów to jedynie uczulenia mogę dostać.
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość