Często wydawałam ogromne pieniądze na fryzjera. Uważam że bez sensu. Aż sama zdecydowałam się na pomalowanie włosów. Odważyłam się. I dobrze że fryzjerka poradziła mi jakiej farby na początku użyć. Moje pierwsze farbowanie skończyło się nie gorzej niz po wyjściu z salonu. Wyszło idealnie. Od tej pory do fryzjera chodzę tylko na jakieś dodatkowe zabiegi które odbudowują strukturę włosów, ale już nie na farbowanie. Zaczęłam używac farbę na naturalnych składnikach Color&Soin. Juz mam wybrane swoje ulubione blondy :)
W zimie bardziej jaśniejszy latem ciemniejszy :) idealne . Polecam