23 kwie 2007, 23:23
maj2006, -nie bede z Toba polemizowac, bo widze, ze nie zrozumialas mojej wypowiedzi.Jesli szukasz usprawiedliwienia dla siebie, ze wybralas zycie bez Boga to ja nie musze byc Twoja ofiara.Szanuje Twoj wybor, ale widze, ze Ty mnie skreslasz jako katoliczke.
Ja nie negowalam prawa do Twojego osobistego zdania, tylko pozwolilam sobie uswiadomic Ci, ze nie znasz nauki Kosciola katolickiego na temat seksualnosci czlowieka piszac , ze pozwala on na seks tylko w celach prokreacyjnych.Byc moze mialam to napisac "delikatniej"ale jak juz pisalam denerwuje mnie jak w dyskusji o aborcji szkaluje sie Kosciol.Tak Cie to zabolalo?Nie wiedzialam, ze cie tym obraze.Ty teraz swoja wypowiedzia obrazilas mnie wiec mozesz uwazac rozgrywke za rozegrana 1:1.Ja juz nie bede sie wypowiadac na ten temat bo jak widac ja swojego zdania nie moge miec na ten temat-wiec dyskusji brak.Zycze powodzenia.
.