Miluśka, nie chcę straszyć, ale gnaj do lekarza. bierz skierowania na aspat, alat, bilirubinę. W cholestazie wyniki będą kilkukrotnie przekroczone, ja miałam nawet
kilkuset krotnie zanim trafiłam na lekarza który mnie właściwie zdiagnozował.
Dziewczyny to nie jest zwykłe swędzenie, teoretycznie nie ma nawet powodów do swędzenia...
Ja cholestazę w pierwszej ciąży dostałam po 16 tygodniu, do dziś pamiętam to swędzenie całego ciała, a zaczęło się od stóp i dłoni i one swędziały najbardziej, darłam je szczoteczką, pumeksem

... brr. Pamiętam też ignorancję lekarzy w jednym szpitalu... i wypis po 3 tygodniach z dwoma dokumentami: na wypisie:"stan zdrowia dobry", na skierowaniu żeby się do nich zgłosić za 2 tygodnie: "ciąża wysokiego ryzyka" z tą samą datą i podpisem tego samego lekarza! I kubeł zimnej wody, gdy od ostatniego lekarza usłyszałam co grozi dziecku.... On prowadził moją ciążę do końca, synek jest zdrowy, urodził się w terminie!
Idź do lekarza, nie czekaj na terminową wizytę... i trzymam kciuki aby to nie było to cholerstwo