heeej
powiem Wam, że się zebrałam i zaczęłam te A6W
oczywiście moja tusza i zupełny brak mięśni brzucha poskutkował tym, że 5 dzien robiłam z planu A6W dzien pierwszy

ale doszłam do wniosku, że poczekam ze zwiększaniem powtórzeń i serii do momentu, aż będę swobodnie wykonywała jedną serię

a na razie pękam po 3 ćwiczeniu
ale co tam, nie poddaję się

lepszy jakikolwiek ruch niz bezruch
a jak tam u Was??
