Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

11 cze 2008, 12:47

Hej

Ja tak szybko na razie bo musze papiery na rodzinne wypisać ... Potem będę ..

Pępuszek Taką maść antybiotykową przepisałm nam pediatra po wizycie patronażowej, bo stan zapalny sie wdał w pepuszek- zaczęło wokoło ropieć mimo, że smarowałam spirytusem :ico_noniewiem: i zaognione to miała- no faktycznie nie odcieli w szpitalu i przyszła do domu z klamrą i nie dało się jej tam dokładnie wymyć spirytusem i temu. Teraz mi to już odcieli ale i tak musze kuracje dokończyć.
Małgosia a jesli można wiedziec to w którym szpitalu rodziłas?
Rodziłam tam gdzie Wojtusia- czyli w Cieszynie w Śląskim- pierwszy poród tak jak Wam pisałam w opisie- wspaniały- położna superowa, aż chciało się tam znów rodzić, bo miłe miałam wspomnienia. No ale z tego co się pytałam- po fakcie- wśród ludzi którzy tam pracują to podbno nikt już nie chce tam rodzić, Ci lepisi fachowcy- w tym mój gin, który od 1 czerwca przeniósł się ze szpitala do prywatnej kliniki w Wapiennicy :ico_noniewiem: , ta położna co odbierała mi Wojtusia tez się zwolniła- wyjechała do Irlandi, pracuje teraz jako akuszerka w prywatnym szpitalu ..no i same te najgorsze zostały. Moja sąsiadka pracuje w tym szpitalu jako laborantka i podobno wsio było dobrze do marca tego roku a od tego czasu strasznie się pogorszyło :ico_olaboga: W sumie co druga sala była pusta- nikt juz tam nie rodzi prawie- a jak już ktoś rodzi to są po 1-2 na sale ..a przy pierwszym porodzie nie było prawie łóżek, ale inne czasy były ..

Nic lece, buziaki!

Awatar użytkownika
madzia22
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1124
Rejestracja: 11 kwie 2007, 20:14

11 cze 2008, 14:35

Małgosia ja własnie w Wapiennicy rodziłam polecam na przyszłasc wszystkim bo opieka wspaniała
Pępek Lena miała bardzo długo ten kikut chyba z 3 tygodnie :ico_szoking:
ellepati kuzynka ładnie cię zrobiła tez bym się wsciekła

aga0406
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2444
Rejestracja: 14 wrz 2007, 08:08

11 cze 2008, 14:37

Ale burza do nas nadciąga :ico_olaboga:
A ja jeszcze muszę Wojtusia odebrać, kurcze chyba taksówka będzie niezbędna :ico_zly:

Awatar użytkownika
madzia22
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1124
Rejestracja: 11 kwie 2007, 20:14

11 cze 2008, 14:39

U mnie tez cos ciemno się zaczyna robic ale ja uwielbiam daszcz i burze oczywiscie jak nie muszę z domu wychodzic :-)
Gdzie jest lulu??

aga0406
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2444
Rejestracja: 14 wrz 2007, 08:08

11 cze 2008, 14:41

Ja za burzą nie przepadam a nawet się burz boję
Tak mam od dziecka :ico_puknij:
Ale przy dzieciakach muszę być silna bo one przecież też by się bały
a wtedy to byłoby zamieszanie :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
qunick
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1507
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:35

11 cze 2008, 18:11

Gdzie jest lulu??
Lulu pisała, że nie będzie miała za dużo czasu teraz kiedy przyjechał hmmmmmm nie wiem jak powinnam określić - syn Chrzestnej chyba. Mam nadzieję ze szybko wpadnie do nas.
ellepati, a jak Tobie też nie wydadzą zaświadczenia?

aga0406
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2444
Rejestracja: 14 wrz 2007, 08:08

12 cze 2008, 07:57

A co to wczoraj nikt nie miał czasu tu zajrzeć :ico_olaboga:
No to jestem zaskoczona :ico_szoking:

U nas wczorajszy dzień najspokojniejszy od jakiegoś czasu, szczerze mówiąc nawet wypoczęłam przy mojej dwójce szaleńców, nie wiem jak ale jednak dali mi odsapnąć.
Dzisiaj przedostatni dzień w pracy, jutro tylko obiegówkę wypisać, ciacho na odchodne postawić i koniec!!!!!
Odpocznę sobie co nieco i do nowej pracy śmigam. Dobrze ze mam wolną rękę z terminem zaczęcia pracy bo urlopik jeszcze wskoczy. Do Gilowic pojadę, do domu mojej babci... tam dzieciaki odpoczywają mają mnóstwo miejsca do latania, basen i wogóle wszystko pod ręką.

Awatar użytkownika
Dorota.M.
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 651
Rejestracja: 12 mar 2007, 14:33

12 cze 2008, 10:22

hej kochane!
Co tam porabiacie dziś, pustawo... Ja uczę sie jutro mam kolokwium z angielskiego, tak mi sie nie chce... Agatka właśnie bawi się z moją mamą, babcia drzemie...mąż w pracy, tato też. A ja codziennie do 1-2 w nocy zakuwam, ech jeszcze 4 kolokwia przede mną... Agatka moja to taka sie pannica mądra zrobiła hehe już taka widzę bardziej samodzielna jest, z czego bardzo się cieszę :-) Uczymy się na nocniczek, mamy zaliczone codziennie po 1 kupce i czasami siusiu :-)
Poczytam co u Was, a potem wracam do książek...

[ Dodano: 2008-06-12, 10:25 ]
pogoda dziś nam się popsuła, to znaczy nie pada ale wieje chłodny wiatr - Agatka mówi że "deje" (wieje) hihi
a tak wogóle to w moim regionie nie pada już podan miesiąc, wszędzie susza na ogrodach, niby w sobote ma popadać, a w niedziele mamy festyn dla dzieci, byle wtedy pogoda dopisała, Agatka bierze udział w Piotrkiem w konkurencji hehe będzie wesoło - a ja będę fotki robić.

[ Dodano: 2008-06-12, 10:28 ]
wypadki widzę że nie tylko moje dziecko zalicza "guziołki" , Agatka ma centralnie na czole, kurcze ale też sie nieźle wystraszyłam, aż bałam sie ją podnieść i zobaczyć czy nos ma cały, na szczęście tylko czoło ucierpiało, biegła po chodniku i sie potknęła, ale mówie wolniej, powoli a ona tylko kwiczy i biegnie dalej i bam, aż mi ciarki przeszły, myślałam że też sie popłacze, ale to chyba w taki wiek weszły nasze szkraby :ico_noniewiem: i tak jak Kajunia mówi że trzeba mieć oczy dookoła głowy...

[ Dodano: 2008-06-12, 10:37 ]
karolas jak już pisałam Ci na GG Gratuluję i cieszę sie że uda wam sie wykupić mieskzanko, co swoje to swoje jednak
mamcia Tobie też gratuluję i życze oby domek przyniósł wam dużo dużo szczęścia...
A co do mężulka hihi to mój też tak ityp - szczerego, ale co zrobić, no musimy to znieść, ja zawsze jak coś palnie to próbuję to w żart okręcić, czasami sie udaje hehe

niestety nie mogę się rozpisać bo czas mnie goni, buziaki dla was!!!

PS. taka nowinka odstawiłam pigułki i niech sie dzieje wola nieba.... :-D

aga0406
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2444
Rejestracja: 14 wrz 2007, 08:08

12 cze 2008, 10:52

Dorotko trzymam kciuki za kolokwia :-) To już finisz więc za chwilę będziesz miał z głowy i odetchniesz.
PS. taka nowinka odstawiłam pigułki i niech sie dzieje wola nieba.... :-D
:ico_brawa_01: :-D Nowinka rewelacyjna :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
qunick
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1507
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:35

12 cze 2008, 11:57

aga0406, rzeczywiscie cos mało postów od wczoraj - ale mnie np tt nie działał znowu...

Byłam dzis w urzedach i dowiadywałam sie co jest potrzebne do rozbudowy domu - chcielismy rozpoczac remont a przy okazji zrobić ganek i zmienić dach . Zła jesyem bo uprzejmość urzędników jest porażająca :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: trafiłam na gościa który mi kazał biegać po piętrach a ja byłam z Niną śpiącą na rękach (wjechać wózkiem się nie da - schody...) taki był nieuprzejmy i do tego nic nie wiedział ! To po co tam siedzi???
I w sumie to nie wiem co robić czy się wogóle opłaca przebudowywać jak do ganku potrzebna jest mapa pod zabudowe (jak do nowego domu) za ok 1000zł! :ico_szoking:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość