Beata, Ty już na prawde ostatkami sił ciągniesz, wcale się nie sziwie.. Wiesz.. Teściowa chociażby najlepsza, wybitnie działa na nerwy

Jedyne co moge Ci poradzić, to budz Juniora ja najczęściej w dzień, nie pozwól mu spać dłużej niż godzine, półtorej, musisz się przemóc nawet jeśli miałby się drzeć cały dzień , zobaczysz że wieczorem będzie zmęczony i prześpi ładnie noc, a za kilka dni to w ogóle zapomnisz, że mieliście takie problemy.. Aaaa i uprzedz teściową, żeby nie leciała go usypiać, albo wtykać smoczka za każdym razem jak zapłacze, no i najważniejsze, nie słuchaj Teściowej że jak śpi w dzień to dobrze, bo możesz coś zrobić, jak już sobie poukładacie że noc to noc, a dzień to dzień spokojnie się ze wszystkim wyrobisz, a nawet jeśli nie to trudno, js juź nie pamiętam kiedy miałam w domu tak czysto jak przed ciążą, ale zupełnie się tym nie martwie, obiadu też czasami nie ma i żyjemy z P nikt się jeszcze z głodu nie przewrócił.. Sto razy bardziej wole mieć ryczące dziecko w dzień, a przesypiające noc niż odwrotnie, bo w końcu to noc jes od spania..
My dzisiaj wyjeżdzamy maksymalnie na tydzień, ciekawa jestem jak to bdzie Jasiek na zupełnie nowym miejscu, mam nadzieje, że będzie spał w nocy w miare ładnie
No nic Kobietki zmykam kończyć pakowanie, jeszcze tylko ja i P, ale u nas to szybko pójdzie, a koło 11 będziemy jechać
[ Dodano: 2009-01-12, 07:00 ]
zapomniałam.. Jaś kończy dzisiaj 2 miesiące więc stawiamy
