
Na tym kończe bo dla mnie ten temat jest wyczerpany.

Aga78 pisze:......mnie najbardziej zdziwiło i w sumie zabolało to, że mówicie o ciąży do 12 tyg.- jakaś galaretowata substancja (to nie dziecko itp.) a tymczasem na innych tematach jest ...och, ....ach, to chyba była raczka, jestem radosna bo widziałam bijące serduszko...itp totalna euforia bo jestem w ciąży- niestety uderzył mnie bardzo brak konsekwencji......
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość