Witajcie kochane Po długiej nieobecnosci, w koncu was doczytalam a sporo tego było,bo prawie m-c mnie nie było,przykro mi sie troche zrobiło,bo nikt nawet nie zauważył,trudno sie mowi,nie mam pretensji,w koncu nie kazdy musi sie wyrózniac. U nas wszystko ok, nie mialam czasu,bo sie podjełam tłumacze...